Łodziankom nie udało się sprawić niespodzianki w pierwszym meczu turnieju Ligi Mistrzyń w Łodzi. ŁKS uległ tureckiemu zespołowi 0:3. – Wiedziałyśmy o tym, że dla tego zespołu to tylko przystanek na jego drodze o cele ma najwyższe z możliwych. Niemniej jednak pozostaje niedosyt, bo mogłyśmy mocniej powalczyć, nie mówię, że wygrać, ale z całą pewnością troszkę lepiej zagrać – skomentowała po spotkaniu Magdalena Saad.
Podobnie jak w Płowdiw również we własnej hali ŁKS Commercecon Łódź rozpoczął rywalizację w grupie C od porażki 0:3 z VakifBankiem Stambuł. – Wiedziałyśmy o tym, że dla tego zespołu to tylko przystanek na jego drodze o cele ma najwyższe z możliwych. Niemniej jednak pozostaje niedosyt, bo mogłyśmy mocniej powalczyć, nie mówię, że wygrać, ale z całą pewnością troszkę lepiej zagrać – powiedziała Magdalena Saad. – Nie byłyśmy zaskoczone. Wiedziałyśmy, jak dziewczyny grają, spodziewałyśmy się, że będą wykorzystywały każdą możliwą, nadarzającą się szansę. Jak miały, to biły, często bez bloku. Mają klasowe zawodniczki na ataku i rozegraniu. Momentami, gdybym była z boku, pewnie biłabym im brawo. Uważam, że byłyśmy w stanie powalczyć z VakifBankiem chociaż o tych parę punktów więcej w niektórych elementach – dodała libero ŁKS-u Commercecon Łódź.
Łodzianki obecnie zajmują trzecie miejsce w grupie. W pierwszym turnieju w Płowdiw przegrały z Vakifbankiem, a wygrały z ASPTT i Maritzą. Mecz z Bułgarkami ŁKS rozstrzygnął jednak dopiero po tie-breaku, przez co stracił cenny punkt. – Przed turniejem myślę, że było wielką niewiadomą, jak naprawdę zagramy i myślę, że wzięłybyśmy w ciemno punkty wiedząc, że wygramy z dwoma czołowymi zespołami swoich krajów. Apetyt oczywiście rośnie w miarę jedzenia, nie zmienia to faktu, że może zabraknąć nam tego punkcika, jeśli myślimy o awansie. Teraz nie cofniemy czasu, nie wrócimy do tamtego meczu. Ten punkt został stracony. Najważniejszy jest środowy mecz, żeby wygrać za trzy punkty i chociaż otworzyć sobie okienko na opcjonalny awans – podkreśliła Saad.
źródło: opr. własne, Polsat Sport