– Jesteśmy gotowi na nowe wyzwania. Chcemy walczyć o najwyższe cele. Wszystko będzie zależało od nas. Naszą rolą będzie trenowanie i dawanie z siebie 100% na boisku – powiedział przyjmujący MKS-u Będzin Maciej Ptaszyński.
W minionym sezonie MKS Będzin miał aspiracje związane z powrotem do PlusLigi, jednak przegrał rywalizację w finale I ligi z BBTS-em Bielsko-Biała, a następnie w barażach nie sprostał Stali Nysa.
– Sezon był bardzo długi. Po czterech latach grania w Stanach Zjednoczonych był to dla mnie pierwszy profesjonalny sezon. Byłem bardzo zaskoczony intensywnością grania. Było to wykańczające i męczące psychicznie oraz fizycznie. W ramach odpoczynku wróciłem do rodzinnego Gdańska. Spędziłem dużo czasu z przyjaciółmi. Grałem w siatkówkę plażową oraz korzystałem z siłowni, aby dobrze wejść w nowy sezon – powiedział przyjmujący MKS-u Maciej Ptaszyński.
Początkowo w minionych rozgrywkach był on filarem drużyny prowadzonej przez Wojciecha Serafina, ale plany pokrzyżowały mu kłopoty zdrowotne. – Sezon zacząłem z wysokiego „c”. Bardzo chciałem się dobrze pokazać, ponieważ był to mój pierwszy sezon profesjonalny w Polsce. Niestety, doznałem kontuzji, przez co zostałem wykluczony na jakiś czas z gry. Nie mogłem pracować z chłopakami ze względu na dyskomfort. Z biegiem czasu dałem to, co mogłem dać. Nawet na koniec sezonu mogłem pokazać trenerowi, że jestem do jego dyspozycji – podkreślił zawodnik.
Miał on kilka propozycji z klubów pierwszoligowych. Jego pozyskaniem zainteresowana była między innymi Avia Świdnik, ale postanowił pozostać w MKS-ie. – Będzin zrobił na mnie dobre wrażenie, jeśli chodzi o organizację klubu oraz o halę. Postawiłem na MKS, gdzie czuję się bardzo dobrze. Jest to ciekawe miasto z tradycjami siatkarskimi. Jesteśmy gotowi na nowe wyzwania. Chcemy walczyć o najwyższe cele – zaznaczył przyjmujący będzińskiej ekipy.
Działacze klubu w międzysezonowej przerwie wzmocnili skład, a MKS ponownie ma walczyć o awans do PlusLigi. – Zebraliśmy bardzo doświadczonych zawodników. Mamy w składzie chłopaków, którzy w minionym sezonie wygrywali I ligę. Myślę, że doświadczenia oraz umiejętności nam nie zabraknie. Wszystko będzie zależało od nas. Naszą rolą będzie trenowanie i dawanie z siebie 100% na boisku – zakończył Maciej Ptaszyński.
źródło: inf. własna, MKS Będzin - YouTube