Atakujący reprezentacji Polski Maciej Muzaj ma rozwiązać umowę z Uralem Ufa. W rosyjskich mediach pojawiły się informacje, że może on zasilić szeregi Sir Safety Perugia, czyli zostać klubowym kolegą Wilfredo Leona i trafić pod skrzydła Vitala Heynena.
Przed sezonem 2020/2021 Maciej Muzaj przeniósł się do Uralu Ufa. Jednak działacze rosyjskiego klubu nie do końca byli zadowoleni z postawy polskiego atakującego, który pod koniec 2020 roku przechodził koronawirusa, a niedawno chorował na grypę, przez co nie był w optymalnej formie i nie mógł zaprezentować pełni swoich umiejętności. Poza tym Ural po zapewnieniu sobie miejsca w play-off chce zaoszczędzić na kontraktach, stąd pojawiła się koncepcja rozwiązania umowy z Muzajem. W czwartek Polak ma przestać być zawodnikiem klubu z Ufy, a kontrakt ma zostać rozwiązany za porozumieniem stron. – Rzeczywiście, mamy załatwić formalności w tej sprawie i Maciek przestanie być zawodnikiem Uralu – powiedział Przeglądowi Sportowemu menadżer siatkarza Andrzej Grzyb.
Rosyjskie media spekulują, że Maciej Muzaj może trafić do Sir Safety Perugia, czyli do klubu, którego liderem jest Wilfredo Leon, a trenerem szkoleniowiec reprezentacji Polski – Vital Heynen. Polak miałby dokończyć sezon we Włoszech, a później wrócić do kraju, bowiem w kolejnych rozgrywkach ma bronić barw Asseco Resovii Rzeszów. – Nie mogę komentować tego typu spekulacji, ale rozmowy trwają – wyjaśnił Grzyb.
Wprawdzie drużyna z Perugii ma w swoich szeregach dwóch atakujących, Alexandara Atanasijevicia i Sharone Verona Evansa, ale serbski zawodnik, który miał być filarem zespołu, jest po kontuzji i daleki od optymalnej formy. Muzaj mógłby być wzmocnieniem siły ofensywnej Sir Safety czołowej drużyny Serie A, która walczy o mistrzostwo Italii i triumf w Lidze Mistrzów. W miniony weekend podopieczni trenera Heynena przegrali w finale Pucharu Włoch z Cucine Lube Civitanova.
źródło: opr. własne, Przegląd Sportowy