Chrobry Głogów powiększył swoją przewagę nad strefą spadkową. Podopieczni trenera Walencieja w Sulęcinie wygrali 3:1. – Jesteśmy sąsiadami w tabeli. Mieliśmy punkt straty do sulęcinian, więc dla nas to był podwójnie ważny mecz, za „sześć punktów”. Cieszymy się, że wygraliśmy i to za trzy punkty, to dla nas bardzo ważne – powiedział po pojedynku Maciej Polański.
W środę 2 marca w ramach odrabiania zaległości Olimpia Sulęcin podejmowała Chrobrego Głogów. W zaległym meczu 19. kolejki po czterech setach lepsi okazali się głogowianie, którzy dzięki temu zwycięstwu awansowali na 13. miejsce.
– Jesteśmy sąsiadami w tabeli. Mieliśmy punkt straty do sulęcinian, więc dla nas to był podwójnie ważny mecz, za „sześć punktów”. Cieszymy się, że wygraliśmy i to za trzy punkty, to dla nas bardzo ważne – stwierdził Maciej Polański. – Dwa sety fajne, w trzecim rozluźnienie, które nam się ostatnio przydarza, niepotrzebnie. Fajnie, że w czwartym udało nam się dociągnąć do końca. Poziom gry falował, ale my cieszymy się, że w tych trzech setach 25 punktów było po naszej stronie – dodał środkowy Chrobrego Głogów.
Ostatni raz Olimpia wygrała 11 grudnia. Od tamtej pory podopieczni trenera Chajca przegrywają kolejne mecze. Mimo powrotu do gry większości kontuzjowanych zawodników sulęcinianie wciąż nie przerwali tej negatywnej serii. – Kilka momentów dobrych i to wszystko. Teraz nie ma co się zarzekać. Parę dni trenowaliśmy razem, zgranie już widać. Przegrywamy akcje siatkarsko. Niby wiedzieliśmy, co gra przeciwnik, ale byliśmy bez bloku i obrony. To był na pewno przeciwnik w naszym zasięgu. Wiedzieliśmy, o co się toczy gra w tabeli – o większy spokój jeśli chodzi o utrzymanie, o 13. pozycję. Ale walczymy dalej, wciąż mamy przewagę nad strefą spadkową i nadal walczymy w kolejnych meczach – powiedział po spotkaniu Maciej Krysiak.
Sulęcinianie spadli już na 14. miejsce. Mają jednak pięć punktów przewagi nad strefą spadkową. Do końca fazy zasadniczej Olimpia ma do rozegrania jeszcze siedem spotkań. – Nasze błędy, nieutrzymywanie piłki w grze… Musimy pracować i walczyć. Moim zdaniem jeszcze liga trwa, kilka meczów zostało. Na pewno będziemy walczyć, damy z siebie wszystko – zapowiedział Mateusz Sawerwain. – Zdobyli więcej punktów od nas. W pewnych momentach wydaje mi się, że zabrakło nam woli walki, chodziliśmy ospali i smutni. Staraliśmy się to wyciągać. Nikt nie może powiedzieć, że nie walczyliśmy, bo zostawiliśmy serca, ale byli lepsi, trzeba im to przyznać – dodał libero Olimpii Sulęcin.
źródło: opr. własne, zachod.pl