– Podchodzimy do tego meczu bardzo skoncentrowani. Przede wszystkim jesteśmy żądni rewanżu i chcemy, aby wróciła nasza pewność siebie – powiedział przed trzecim meczem ćwierćfinałowym drugi trener LUK Politechniki Lublin Maciej Kołodziejczyk.
W czwartek zostanie rozegrane decydujące starcie ćwierćfinałowe, w którym LUK Politechnika Lublin zmierzy się z Mickiewiczem Kluczbork. Pierwsze spotkanie wygrali podopieczni Dariusza Daszkiewicza. W drugim prowadzili już 2:0, ale w żadnej z kolejnych odsłon nie potrafili przypieczętować wygranej. Wykorzystali to gospodarze, którzy odwrócili losy meczu, a dzięki temu wyrównali stan rywalizacji. – Podchodzimy do tego meczu bardzo skoncentrowani. Przede wszystkim jesteśmy żądni rewanżu i chcemy, aby wróciła nasza pewność siebie. W Kluczborku prowadziliśmy 2:0 i wszystko wskazywało na to, że spotkanie zakończymy w trzech setach. Niestety, nie udało nam się dokończyć dzieła i wróciliśmy do Lublina z porażką – wspomniał o meczu w Kluczborku Maciej Kołodziejczyk, drugi trener zespołu z Lublina.
Politechnika wygrała rundę zasadniczą. Do play-off przystąpiła z pierwszego miejsca, ale po raz drugi w tym sezonie przegrała na wyjeździe z Mickiewiczem. Na kolejne niepowodzenie już nie może sobie pozwolić, bowiem jej celem jest awans do PlusLigi. – Musimy wrócić do swojej dobrej gry, bo zdajemy sobie sprawę z tego, że na tym etapie każdy najmniejszy błąd będzie ważył bardzo dużo. Wiemy, do czego dążymy w tym sezonie i zapewniam, że zrobimy wszystko, aby w tym starciu zwyciężyć i zameldować się w półfinale – dodał Maciej Kołodziejczyk.
Trzecie spotkanie ćwierćfinałowe zostanie rozegrane w czwartek o godzinie 17:00. Po raz pierwszy w historii TAURON 1. Ligi obaj szkoleniowcy, czyli Dariusz Daszkiewicz i Mariusz Łysiak będą mogli korzystać z systemu challenge. Obie drużyny porozumiały się w tym zakresie, a możliwość wideo weryfikacji gwarantuje, że obie drużyny będą mogły czuć się pewniej na boisku. Na zwycięzcę czwartkowego starcia w półfinale czeka już Gwardia Wrocław, która w ćwierćfinale w dwóch spotkaniach rozprawiła się z częstochowskim Norwidem.
źródło: inf. własna, lkpslublin.pl