– Ten mecz pokazał istotę żeńskiej siatkówki. Pojawiły się przestoje, odrabianie strat. Nierówna gra w wielu ustawieniach jednej i drugiej drużyny – powiedział po zwycięstwie we Wrocławiu szkoleniowiec Grot Budowlanych Łódź, Maciej Biernat.
Siatkarki Grot Budowlanych Łódź pokonały na wyjeździe #Volley’a Wrocław w czterech setach. Była to dla nich bardzo cenna wygrana, która przybliżyła je do szóstego miejsca na koniec rundy zasadniczej. – Nie tylko dla nas waga tego spotkania była niezwykle istotna, bo wiemy jak ciasno jest w tabeli. Przyjechałyśmy tutaj po trzy punkty i po trzy dni wolnego, bo taki był układ z trenerem. Po słabszym meczu z Pałacem nie miałyśmy zbytnio czasu na rozmyślanie. Miałyśmy okazję, aby podnieść się po tamtym spotkaniu. Cieszę się, że nam się to udało. Jestem dumna z całej drużyny – powiedziała Monika Fedusio, przyjmująca łódzkiej drużyny.
Zwrotów akcji w tym spotkaniu jednak nie brakowało. Obie drużyny praktycznie w każdej części meczu trwoniły spore przewagi. Wystarczy wspomnieć, że w czwartej odsłonie Budowlani prowadzili już 24:17, a wygrali ją dopiero 25:23. – To był emocjonalny rollercoaster. Ten mecz pokazał istotę żeńskiej siatkówki. Pojawiły się przestoje, odrabianie strat. Nierówna gra w wielu ustawieniach jednej i drugiej drużyny – stwierdził szkoleniowiec przyjezdnych, Maciej Biernat.
Odmienne nastroje panowały w szeregach gospodyń, które czuły, że mogły pokusić się o punkty w starciu z Grot Budowlanymi, ale ich gra zbyt mocno falowała, aby zakończyły je pozytywnym akcentem. – Przewaga to jest nasza bolączka. Niezależnie od tego jak duża by ona nie była, to potrafimy ją stracić, popełniając proste błędy. Kiedy przeciwnik gra konsekwentnie, my robimy błędy i to nas gubi w końcówkach – przyznała środkowa wrocławskiej ekipy, Joanna Pacak.
Po ostatniej wygranej łodzianki umocniły się na szóstej pozycji w tabeli i zwiększyły przewagę nad #Volley’em do sześciu punktów. W następnej kolejce podopieczne Macieja Biernata zmierzą się u siebie z Developresem, natomiast wrocławski zespół pojedzie na mecz do Kalisza.
źródło: opr. własne, TV Toya