Mistrzostwa Europy wkraczają w decydującą, medalową fazę. Rywalizacja przenosi się do katowickiego Spodka, a o medale oprócz biało-czerwonych powalczą także Słoweńcy, Włosi oraz Serbowie. Polacy i Serbowie zaczynali walką w grupie A, a włoska oraz słoweńska kadra w grupie B. Dla podopiecznych walka w półfinale ze Słowenią będzie szansą do zrewanżowania się za poprzednie edycje tego turnieju. W drugim sobotnim spotkaniu doświadczona serbska kadra stanie w szranki z młodą, ale głodną sukcesów i waleczną Italią.
Polska – Słowenia
sobota, 18.09, godz. 17:30
relacja live Strefy Siatkówki
Dla reprezentacji Polski półfinał mistrzostw Europy będzie okazją do zrewanżowania się Słoweńcom za porażki z poprzednich turniejów europejskiego czempionatu. Biało-czerwoni od 2015 roku wpadali na Słowenię w fazie pucharowej turnieju i odpadali za to z walki o medale, a to z rywalizacji o złoto – jak dwa lata temu. Wydaje się, że właśnie półfinał w Katowicach będzie najlepszą okazją do rewanżu. Zwłaszcza, że wszystko wskazuje na to, że podopieczni Vitala Heynena jedynie rozkręcają. W fazie pucharowej w Gdańsku nie przegrali ani jednego seta, pokonując najpierw Finów, a następnie Rosjan. – Uważam, że jesteśmy mocni i stać nas na dobry wynik. Nie jestem jasnowidzem, więc nie jestem w stanie przewidzieć czy wygramy półfinał, czy też nie, ale wiem, że na pewno jesteśmy w stanie bić się ze Słoweńcami jak równy z równym – mówił Jakub Kochanowski.
To między innymi na środku siatki biało-czerwoni powinni mieć przewagę. Liderem rankingu blokujących jest Piotr Nowakowski, który co prawda narzeka na drobny uraz, ale pojawił się na boisku w starciu z Rosją. Jakub Kochanowski w tej samej klasyfikacji plasuje się na 18. miejscu, natomiast najlepiej radzący sobie w bloku zawodnik Słowenii – Jan Kozamernik jest 4., ale próżno szukać kolejnego siatkarze kadry Alberto Giulianiego w pierwszej 20. Siłą Słoweńców mogą być skrzydłowi. Cała trójka: Toncek Stern, Klemen Cebulj i Tine Urnaut prezentuje się całkiem nieźle i to właśnie oni mieli duży wpływ na wygraną Słoweńców w 1/4 finału z Czechami. W fazie grupowej co prawda wicemistrzowie Europy przegrali ze współgospodarzami turnieju, ale w 1/4 finału byli w stanie wrzucić już wyższy bieg. Jak zaprezentują się w starciu z rozpędzonymi biało-czerwonymi?
Typ eWinner:
Polska 1.19 – Słowenia 4.40
Serbia – Włochy
sobota, 18.09, godz. 21:00
Równie ciekawie zapowiada się drugi z półfinałów. Do mistrzostw Europy Włosi przystąpili w mocno odmłodzonym składzie, prowadzonym już przez Ferdinando de Giorgiego i na razie radzą sobie rewelacyjnie. Italia nie przegrała ani jednego spotkania, a w 1/4 finału odprawiła z kwitkiem i bez straty seta reprezentację Niemiec, w żadnej z partii nie pozwalając jej na zdobycie chociażby 20 oczek. Ponownie pierwsze skrzypce grał Alessandro Michieletto oraz Daniele Lavia, którzy przez cały turniej nie zawodzą. Chociaż Włosi od zawsze zaliczani są nie tylko do europejskiej, ale i światowej czołówki, to w najlepszej czwórce mistrzostw Europy znaleźli się po raz pierwszy od 6 lat.
Włosi w półfinale staną naprzeciwko obrońców mistrzowskiego tytułu. Serbowie do tej pory prezentowali się trochę w kratkę. Przegrali co prawda tylko z reprezentacją Polski, ale ich gra w rywalizacji z niżej notowanymi rywalami pozostawiała momentami wiele do życzenia. Ostatecznie jednak podopieczni Slobodana Kovaca zameldowali się w półfinale, pokonując w 1/4 Holendrów. – Nieważne, kto jest naprzeciwko nas, ale istotne jest to, jak my gramy. Czasami w meczach z niżej notowanymi zespołami stajemy się wrogami samych siebie i to jest nasz problem. Teraz jesteśmy zmotywowani i widać tę zmianę w naszym zespole na boisku. Jesteśmy głodni gry i przeciwko Holandii to pokazaliśmy – mówił szkoleniowiec jeszcze aktualnych mistrzów Europy. Liderami Serbów są przyjmujący: Uros Kovacević oraz Marko Ivović, którzy do tej pory zdobyli w sumie prawie 200 punktów w turnieju. Trener Kovac ma także do dyspozycji solidnych atakujących i mocnych środkowych, choć ci ostatni na razie nie zachwycają tak, jak potrafią. Czy w półfinale w Katowicach górą będzie serbskie doświadczenie czy też głodni sukcesów młodzi Włosi?
Typ eWinner:
Serbia 1.69 – Włochy 2.09
Zobacz również:
Wyniki fazy finałowej mistrzostw Europy
źródło: inf. własna
