– To nie jest to, że oni potrafią. To nie jest przypadek, bo oni tak grają cały sezon. Cieszy to, że nawiązaliśmy walkę. Tylko w pierwszym secie przy zagrywce OIka trochę nam odjechali, nie byliśmy w stanie ich dogonić. Myślę, że druga i trzecia partia może napawać optymizmem. Mamy dobry materiał do przeanalizowania. Na pewno potrzeba więcej chłodnej głowy – powiedział po przegranym meczu z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle Łukasz Wiśniewski, środkowy Jastrzębskiego Węgla.
– Oni wykonali pierwszy krok. Jeszcze nic nie wygrali, a my nic nie przegraliśmy. Rywalizacja jest otwarta, więc musimy szybko zapomnieć o tym meczu i skupić się na tym w Jastrzębiu – dodał siatkarz.
Środkowy zdaje sobie sprawę z siły rywala, ale obiecuje, że Jastrzębski Węgiel tanio skóry nie sprzeda. – Mówi się, że szczęście sprzyja lepszym. Na ten moment ZAKSA jest po prostu lepsza, natomiast my na pewno nie składamy broni. Cały sezon ciężko pracowaliśmy, żeby znaleźć się w tym finale i nie mamy zamiaru łatwo oddać tej rywalizacji. My znamy ich, oni znają nas i będziemy nastawieni na podobną walkę jak dziś – punkt za punkt. Natomiast kilka niuansów, które decydują o końcowym wyniku, my musimy wykonać lepiej.
Zawodnik odniósł się też do rozszerzenia rywalizacji w finale do trzech zwycięstw. – Dobrze, że został zmieniony system rozgrywek. Według mnie wszystkie fazy play-off powinny być grane przynajmniej do trzech zwycięstw, bo umówmy się – w dwa tygodnie można zakończyć całą ligę i wszystkie starania zespołów, zatem dobrze, że zostało to zmienione.
W lepszym humorze niż środkowy Jastrzębskiego Węgla był libero ZAKSY Erik Shoji. – Było dziś dużo dobrej walki. Wiedzieliśmy, że wejdą mocno w mecz i zagrają naprawdę dobrą siatkówką. Byliśmy przygotowani na walkę. Nie było to perfekcyjne granie i piękna siatkówka, ale walczyliśmy do końca. Wygraliśmy minimalnie dwa sety. Teraz będziemy musieli je obejrzeć i przeanalizować. Oczywiście, że mam nadzieję, że zagramy lepiej, ale na razie cieszymy się ze zwycięstwa. Wiele elementów jest do poprawy – przyjęcie, zagrywka, asekuracja – praktycznie wszystko. Chcemy poprawić się i myślę, że w sobotę zobaczymy naprawdę dobry mecz.
źródło: Jastrzębski Węgiel - inf. prasowa, opr. własne, ZAKSA TV