W zaległym spotkaniu 18. kolejki I ligi mężczyzn MKS Będzin pokonał 3:0 Chemeko-System Gwardię Wrocław. – Wszyscy zagrali to, co mieli zagrać. Taktycznie sprawdziło się to, na co byliśmy przygotowani. Zaczynamy grać coraz lepszą siatkówkę, coraz lepiej czujemy się ze sobą na boisku. Myślę, że to zaprocentuje w play-off. To były bardzo ważne trzy punkty – powiedział po meczu środkowy MKS-u Będzin Łukasz Swodczyk.
MKS Będzin konsekwentnie punktuje, dzięki czemu utrzymuje się na drugim miejscu w tabeli. W zaległym spotkaniu z Chemeko-System Gwardią Wrocław wygrali bez straty seta.
W pierwszym meczu tych drużyn również lepsi byli będzinianie, ale dopiero po tie-breaku. – Bardzo cieszymy się ze zwycięstwa. Myślę, że byliśmy dobrze przygotowani do tego meczu. Wszyscy zagrali to, co mieli zagrać. Taktycznie sprawdziło się to, na co byliśmy przygotowani. Zaczynamy grać coraz lepszą siatkówkę, coraz lepiej czujemy się ze sobą na boisku. Myślę, że to zaprocentuje w play-off. To były bardzo ważne trzy punkty – podsumował spotkanie środkowy Łukasz Swodczyk.
W pierwszych dwóch partiach trwała zacięta walka. Trzecia odsłona miała zupełnie inny przebieg. Gospodarze od początku ją zdominowali, wygrywając do 13. – Mecz wygrany. Spodziewaliśmy się ciężkiego boju. Dwa sety były twarde, wyrównane – na początku wrocławianie nam odskoczyli, później utrzymaliśmy koncentrację, cierpliwość. Trzeci set zaczął się bardzo dobrze dla nas, był pod pełną kontrolą. Myślę, że odebraliśmy im chęć do gry w trzeciej partii. Najważniejsze są trzy punkty – skomentował Bartłomiej Soroka, drugi trener MKS-u Będzin.
Dla gwardzistów była to już dziesiąta porażka w tym sezonie. Obecnie wrocławianie zajmują 8. miejsce, ale mają mniej rozegranych spotkań niż rywale, którzy wyprzedzają ich w tabeli. – Niestety przegraliśmy 0:3. Przez pierwsze dwa sety toczyliśmy równą walkę. Tak naprawdę gra toczyła się do końcówek. Trzeba przyznać, że zespół z Będzina super zagrywa, to też jest atut ich własnej hali. O trzecim secie myślę, że musimy zapomnieć, bo dostaliśmy tyle asów, zrobiliśmy tyle błędów, że nie ma na to miejsca na tym poziomie i skutek jest taki, że przegraliśmy seta do 13. Musimy z tego wyciągnąć wnioski – podkreślił Dawid Woch, środkowy Gwardii.
źródło: MKS Będzin - YouTube, opr. własne