Łukasz Marciniak, który w poprzednim sezonie prowadził pierwszoligowe zespoły z Ostrowca Świętokrzyskiego i Tarnowa, przenosi się do Bundesligi. Polski szkoleniowiec został asystentem Laszlo Hollosy w VfB Suhl. Dla 30-letniego Marciniaka nie jest to pierwsza przygoda w Niemczech, wcześniej pracował już w Poczdamie i dobrze zna realia Bundesligi siatkarek.
Łukasz Marciniak już wcześniej miał doświadczenia z Bundesligą, gdy pracował w Poczdamie jako asystent Davide Carliego i Guillermo Hernandeza. W jednym z meczów zastąpił nawet pierwszego trenera i wygrał na wyjeździe… właśnie z VfB Suhl.
W minionym sezonie Łukasz Marciniak wrócił do Polski i objął zespół KSZO Ostrowiec Świętokrzyski w I lidze kobiet. Wobec problemów organizacyjnych i finansowych klubu zrezygnował jednak z tej pracy i zimą objął PWSZ Tarnów, który rozstał się z Michałem Betleją. Po utrzymaniu drużyny w I lidze kobiet współpraca nie będzie jednak kontynuowana. Klub z Tarnowa zdecydował się na zatrudnienie Rafała Kalinowskiego, a Łukasz Marciniak znalazł pracę ponownie w Niemczech.
Od przyszłego sezonu polski szkoleniowiec będzie asystentem węgierskiego trenera w VfB Suhl. Zespół ten ostatnio prowadził… inny polski trener, Mateusz Żarczyński. Przy braku spadków w Bundeslidze po przerwaniu sezonu przez pandemię koronawirusa VfB utrzymał się w ekstraklasie, ale zarząd klubu postanowił dokonać zmian na ławce trenerskiej. Pierwszym szkoleniowcem został Węgier Laszlo Hollosy. 43-letni trener w minionym sezonie prowadził zespół Vegyész RC Kazincbarcika.
– Cieszę się, że po roku wracam do Bundesligi. VfB ma ogromny potencjał i chcę pomóc w jego rozwoju krok po kroku. Miałem okazję tu zagrać jako trener i doskonale pamiętam atmosferę w hali, która byłą trudna dla drużyn przyjezdnych. Mam nadzieję, że swoją grą przyciągniemy do hali jak najwięcej widzów w tym sezonie – przyznał Łukasz Marciniak.
źródło: inf. własna, vfb-suhl.de