W środowy wieczór do gry wracają siatkarze Chemeko-System Gwardii Wrocław. Zawodnicy Rainera Vassiljeva udadzą się do Częstochowy, by zmierzyć się z miejscowym Exact Systems Norwidem.
To Gwardziści, którzy w ostatnim meczu po dobrej grze pokonali Mickiewicza Kluczbork 3:1, będą faworytem tego starcia. Exact Systems Norwid Częstochowa zajmuje bowiem 11. miejsce w tabeli TAURON 1.Ligi. Zresztą podopieczni trenera Vassiljeva wygrali już w tym sezonie jeden mecz z Norwidem.
W tym sezonie, 8 listopada 2021 roku, w Hali Orbita wrocławianie zwyciężyli 3:0. Spotkanie było popisem Lukasa Tichacka. Czeski rozgrywający zgarnął wówczas statuetkę MVP meczu.
Nie oznacza to jednak, że sobotnie zmagania będą dla Gwardzistów formalnością. Częstochowianie mają za sobą dwa mecze z trudnymi rywalami. W Bielsku-Białej potrafili pokonać BBTS aż 3:0, a w ostatnim spotkaniu – dopiero po tie-breaku – ulegli zespołowi Visły Proline Bydgoszcz.
Gwardia ma za sobą dwie wygrane z rzędu i to właśnie mecz z bydgoską Visłą może się okazać przełomowy w tym sezonie TAURON 1. Ligi. Gwardziści 3 lutego pokonali zespół z województwa kujawsko-pomorskiego 3:2, a w ostatniej kolejce 12 lutego 3:1 wygrali z drużyną z Kluczborka.
– Na pewno fajnie, że wygraliśmy z zespołem, który przed sezonem wydawał się być jednym z faworytów do medali. Do tej pory nam się to nie udawało. Uważam, że ten zespół stać na więcej – mówi przyjmujący Gwardii, Łukasz Lubaczewski, tonując nastroje.
źródło: gwardiawroclaw.pl