Niezwykle udany początek rozgrywek w sezonie 2024/2024 notuje ChKS Chełm. Podopieczni Krzysztofa Andrzejewskiego do tej pory rozegrali trzy mecz i trzykrotnie schodzili z boiska zwycięsko. – Na tę chwilę pierwsze spotkania faktycznie poszły po naszej myśli, jednak naszym celem jest to, by rozkręcać się z każdym kolejnym spotkaniem i po prostu wygrywać jak najczęściej – mówił na łamach klubowego serwisu Łukasz Łapszyński.
NOWE ROZDANIE
Sezon 2023/2024 zespół z Chełma zakończył na czwartym miejscu, a po zakończeniu rozgrywek w zespole doszło do wielu zmian kadrowych. Stery zespołu objął Krzysztof Andrzejewski, a przebudowana drużyna przystąpiła do pracy nad formą do rozpoczętych już zmagań o awans do siatkarskiej ekstraklasy. Jednak początek PLS 1.Ligi w wykonaniu zawodników ChKS-u Chełm układa się niezwykle pomyślnie, a z meczu na mecz forma zespołu i zgranie siatkarzy wygląda coraz lepiej. – Większość zespołu, jak i sztabu została zmieniona. Uczymy się siebie nawzajem. Rywalizacja, która występuje u nas na każdej pozycji przynosi tylko pozytywne efekty, bo każdy chce dać jak najwięcej od siebie. To z kolei przekłada się na wyniki całego zespołu. Na treningach, jak i w szatni panuje super atmosfera i życzę sobie i nam wszystkim, żeby tak już było do końca sezonu – powiedział Łukasz Łapszyński.
na wyróżnienie zasłguje cały zespół
W dwóch, z trzech, wygranych przez ChKS Chełm nagrodę dla najlepszego zawodnika odbierał Łukasz Łapszyński. Tylko w ostatnim meczu, w którym chełmianie pokonali WKS Czarnych Radom, przyjmujący utrzymywał 68% pozytywnego odbioru zagrywki przeciwnika, a do tego był niezwykle skuteczny w ofensywie, kończąc 14 z 27 piłek i dokładając trzy punktowe blokiem. Jednak jak podkreśla Łapszyński przede wszystkim cieszy postawa całego zespołu i umiejętność rozwiązywania trudnych akcji. – Nagrody indywidualne to tylko dodatek, choć oczywiście bardzo miły. Osobiście w każdym z dotychczas rozegranych spotkań mógłbym nagrodzić każdego kolegę z boiska bo tak naprawdę każdemu należało się wyróżnienie – ocenił w rozmowie z siatkowkachks.pl przyjmujący.
KAŻDE ZWYCIĘSTWO NAPĘDZA
Celem na trwające rozgrywki dla ChKS-u Chełm jest walka o medale, a przede wszystkim o awans do PlusLigi. Jednak sami zawodnicy koncentrują się na pojedynczych meczach. W ostatniej serii spotkań bez większych problemów pokonali WKS Czarnych Radom. Natomiast w zbliżającej się kolejce czeka ich kolejny trudny mecz – do Chełma przyjedzie BBTS Bielsko-Biała, wicemistrz ostatnich rozgrywek. Kluczowe będzie nie tylko przygotowanie taktyczne, ale przede wszystkim koncentracja na własnej grze. – Każde zwycięstwo napędza i nieważne czy gramy z wyżej notowanym rywalem, czy niżej. Patrzymy przede wszystkim na swoją grę, dyspozycję i to z niej mamy być zadowoleni po końcowym gwizdku. Podchodzimy do tego spotkania w pełni skoncentrowani. Po jednym dniu odpoczynku po meczu z Czarnymi Radom zaczęliśmy „misję Bielsko”. Tak, nastawiamy się na trudny mecz, ale również, podobnie jak z Czarnymi, chcemy wygrać – dodał Łukasz Łapszyński.
Zobacz również:
I liga M: Walka była, choć wygrywali faworyci – podsumowanie 3. kolejki
źródło: siatkowkachks.pl