Czas na ostateczne rozstrzygnięcia w półfinale Ligi Mistrzów. ZAKSIE do awansu potrzebne są dwa wygrane sety. Jeśli to im się nie uda, wszystko rozstrzygnie się w złotym secie. – Dla nas najważniejszy jest awans i my nie myślimy, że ta zaliczka jest na tyle wystarczająca, żeby w luźniejszy sposób podejść do tego spotkania. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy i od pierwszej piłki będziemy zmotywowani robić wszystko, żeby napisać fajną historię i awansować do finału– powiedział Łukasz Kaczmarek.
W czwartek 7 kwietnia o godzinie 20:00 rozpocznie się drugi mecz półfinałowy Ligi Mistrzów, w którym Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle podejmie Jastrzębski Węgiel. – Myślę, że to będzie jedno z najważniejszych, jak nie najważniejsze spotkanie w tym sezonie. Jeśli chodzi o przebieg, to myślę, że nie ma co się spodziewać, że będzie taki, jak w Jastrzębiu-Zdroju, ponieważ jastrzębianie mieli swoje problemy. My graliśmy siatkówkę kompletną, naprawdę na najwyższym poziomie, ale oni przyjadą tutaj i rzucą wszystko co mają i na pewno zrobią wszystko, żeby zakwalifikować się do wielkiego finału. Wiemy, że jesteśmy w 100% zdrowi i gotowi na to spotkanie – stwierdził Łukasz Kaczmarek.
Kędzierzynianom do awansu wystarczą dwa sety. – Z taką drużyną jak Jastrzębski Węgiel nie można powiedzieć, że to tylko dwa sety. Trzeba wyjść na to spotkanie w 100% zmotywowanym, żeby po prostu wygrać je i nie myśleć, czy wygramy dwa sety, 3:2 czy w złotym secie. Dla nas najważniejszy jest awans i my nie myślimy, że ta zaliczka jest na tyle wystarczająca, żeby w luźniejszy sposób podejść do tego spotkania. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy i od pierwszej piłki będziemy zmotywowani robić wszystko, żeby napisać fajną historię i awansować do finału– zapowiedział atakujący
W tym sezonie drużyny mierzyły się ze sobą już pięć razy. Wszystkie mecze kończyły się w trzech seta a tylko pierwszy z nich – w Superpucharze Polski wygrali siatkarze Jastrzębskiego Węgla. – Musimy podejść do tego spotkania tak jak do poprzednich, musimy starać się walczyć o każdy kolejny punkt. Oczywiście wystarczy, że wygramy dwa sety, to wystarczy do zakwalifikowania się do finału – powiedział David Smith.
Chociaż jastrzębianie w ostatnich meczach zaprezentowali się słabiej a na ich dyspozycję miała również wpływ sytuacja zdrowotna, kędzierzynianie nie mają zamiaru lekceważyć rywali. – Mają wielu świetnych graczy, wygrali wiele meczów. Jeśli się nakręcą, to będzie ciężko ich zatrzymać. Musimy utrzymać naszą mentalność, próbować zdobywać każdy możliwy punkt i mam nadzieję, że wygramy te dwa sety. Jeśli nie, będziemy musieli walczyć w złotym secie, ale liczę, że do tego nie dojdzie – podkreślił środkowy.
źródło: opr. własne, ZAKSA TV