JSW Jastrzębski Węgiel nie obroni mistrzostwa Polski. W decydującym spotkaniu jastrzębianie ulegli BOGDANCE LUK Lublin 2:3. W meczu emocji było mnóstwo, ale ostatecznie triumfowali goście. – Myślę, że już nie ma co rozpisywać meczu. Trzeba zamknąć rozdział. Przegraliśmy, walczymy o brązowy medal – bardzo cenny, który będzie premiowany w następnym sezonie grą w Lidze Mistrzów. Mamy też upragniony Final Four Ligi Mistrzów i tam jedziemy walczyć o zwycięstwo – powiedział Łukasz Kaczmarek.
Faworyt, ale nie bezapelacyjny
Jastrzębski Węgiel od początku fazy play-off PlusLigi był faworytem. W półfinale zaczęły się jednak schody i do rozstrzygnięcia rywalizacji z LUK-iem Lublin potrzebne były trzy spotkania. To decydujące padło łupem gości z Lublina. – Uważam, że drużyna z Lublina jest świetnym zespołem. To, że my byliśmy faworytem przed tym spotkaniem, to nie oznacza, że byliśmy bezapelacyjnym faworytem. Oni mają świetnych zawodników, mają najlepszego siatkarz na świecie, Leona. Byli lepsi i zasłużenie wygrali – podsumował Łukasz Kaczmarek.
Wilfredo Leon potwierdził klasę
Wilfredo Leon był jednym z głównych autorów zwycięstwa nad Jastrzębskim Węglem. Świetnie zagrał zwłaszcza w tie-breaku, w którym zdobył aż 5 punktów. – Wilfredo Leon to zawodnik, który wiele w swoim życiu wygrał na każdej płaszczyźnie. On uwielbia grać w takie mecze. Było widać to teraz, między innymi w tie-breaku – chwalił rywala atakujący jastrzębian.
Zobacz również: LUK Lublin na tym nie poprzestanie?
Podopiecznym Marcelo Mendeza pozostała jeszcze walka o brązowy medal PlusLigi. Ich przeciwnikiem będzie PGE Projekt Warszawa. – Myślę, że już nie ma co rozpisywać meczu. Trzeba zamknąć rozdział. Przegraliśmy, walczymy o brązowy medal – bardzo cenny, który będzie premiowany w następnym sezonie grą w Lidze Mistrzów. Mamy też upragniony Final Four Ligi Mistrzów i tam jedziemy walczyć o zwycięstwo – podsumował Kaczmarek.
Jest jeszcze brąz
Decydujący pojedynek odbył się w Jastrzębiu-Zdroju i od pierwszej piłki gospodarze mogli liczyć na wsparcie trybun. – Było w hali czuć niesamowite emocje. Wiemy jak bardzo ważny to był mecz. Kibice pomagali nam z całych sił. Niestety nie udało się tego spotkania wygrać, ale mamy jeszcze wiele do wygrania w tym sezonie – zapewnił bombardier jastrzębian i dodał: – Najpierw celem jest brąz mistrzostw Polski, bo to jest dla nas bardzo ważne, żeby skończyć sezon z medalem i zagrać w Lidze Mistrzów w następnym sezonie. Dopiero później Final Four Ligi Mistrzów – zakończył Łukasz Kaczmarek.