Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonała Halkbank Ankara 3:2 w pierwszym meczu barażowym o ćwierćfinał CEV Ligi Mistrzów. Było to spotkanie, w którym emocji nie zabrakło. W czwartym secie Łukasz Kaczmarek otrzymał czerwoną kartkę. Atakujący rozegrał jednocześnie bardzo dobre spotkanie i został wybrany MVP.
Czerwona kartka na nerwy
Sytuacja, po której Łukasz Kaczmarek otrzymał czerwoną kartkę, miała miejsce w czwartym secie. Atakujący zaserwował piłkę w narożnik boiska. Sędzia liniowy pokazał aut, pierwszy arbiter zaś chwilę zawahał się z wydaniem decyzji. Wywołało to gwałtowną reakcję atakującego. Za ten wybuch został ukarany czerwoną kartką.
Nie uspokoiło to Łukasza Kaczmarka. Na kolegę próbował wpłynąć Dmytro Paszycki. Nie obyło się również bez interwencji Aleksandra Śliwki, który nie może grać z powodu kontuzji. – Olek robi bardzo dobrą robotę w zespole, czy jest na boisku czy poza. Stara się uspokoić zawodników. Jeśli jest taki moment, jest to bardzo potrzebne. Czerwona kartka wybiła nas z trochę z gry. Zespół z Ankary nakręcił się, a nam to nie pomogło. Wróciliśmy na tie-break z całkiem inną energią. Wyciągnęliśmy lekcje z tej kartki, nie daliśmy się dłużej prowokować i wygraliśmy w tie-breaku – mówił po meczu trener Adam Swaczyna. – Było to bardzo emocjonujące spotkanie. Było bardzo dużo nerwów i zamieszania. Wielki szacunek wielki szacunek dla drużyny, że po tym wszystkim wróciliśmy na boisko i utrzymaliśmy swój poziom, bo mogło być inaczej.
Kara i nagroda w jednym meczu
Po ostatnim gwizdku sędziego tradycyjnie wybrano najlepszego zawodnika meczu. Został nim nie kto inny jak Łukasz Kaczmarek, który wywalczył 23 punkty. W ataku zdobył 20 „oczek” na 35 ataków, notując skuteczność na poziomie 57% skuteczności. 3 punkty dołożył z zagrywki.
Wygrana 3:2 w pierwszym meczu barażowym to niewielka zaliczka dla ZAKSY Kędzierzyn-Koźle przed rewanżem w Turcji. Spotkanie zostało zaplanowane na 7 lutego.
źródło: inf. własna, Polsat Sport