Chociaż Olimpii Sulęcin nie można było odmówić woli walki, w Siedlcach siatkarze z Sulęcina zdołali ugrać tylko jednego seta. – Jesteśmy cierpliwi, staramy się myśleć o następnym meczu. Powiem szczerze, że jestem zadowolony z 2,5 seta gry mojego zespołu, bo tam widzę, że powoli wracają zagrania i automatyzmy, które funkcjonowały nam w pierwszej rundzie, tam gdzie byliśmy wszyscy zdrowi i trenowaliśmy – skomentował po spotkaniu trener Łukasz Chajec.
Olimpia Sulęcin wciąż nie potrafi przełamać serii porażek. Sulęcinianie w zaległym meczu przeciwko KPS-owi Siedlce początkowo grali dobrze, ale ostatecznie nie urwali rywalowi nawet punktu.
– Pierwszy set w naszym wykonaniu bardzo dobry, drugi trzeci do stanu 18:18 też. Ale drugiego i trzeciego seta przegraliśmy siatkarsko w końcówkach. Mieliśmy swoje szanse i nie wykorzystaliśmy ich a przeciwnik wręcz odwrotnie i te sety rozstrzygnęły się siatkarsko. W ostatnim secie uszło z nas powietrze. Przeciwnik zaczął bardzo dobrze w zagrywce i moim zdaniem rozbił nas mentalnie. Jesteśmy po pierwszym tygodniu treningów w pełnym składzie. Musimy być cierpliwi – podsumował pojedynek Łukasz Chajec.
Pierwsza część fazy zasadniczej dla Olimpii była udana. Później jednak pojawiły się kontuzje, a siatkarze z Sulęcina zaliczyli serię porażek. W ostatnim czasie do gry wrócił już rozgrywający Bartosz Zrajkowski i trener liczy, że zespół ponownie wejdzie na dobre tory. – Jesteśmy cierpliwi, staramy się myśleć o następnym meczu. Powiem szczerze, że jestem zadowolony z 2,5 seta gry mojego zespołu, bo tam widzę, że powoli wracają zagrania i automatyzmy, które funkcjonowały nam w pierwszej rundzie, tam gdzie byliśmy wszyscy zdrowi i trenowaliśmy – podkreślił szkoleniowiec Olimpii.
Marzec w I lidze jest bardzo intensywny. Niektóre zespoły oprócz dwóch dodatkowych kolejek przeniesionych z kwietnia muszą nadrobić zaległości. W najbliższą środę Olimpia rozegra zaległy mecz 19. kolejki. Będzie on bardzo ważny w kontekście kolejności w tabeli, bowiem sulęcinianie podejmą Chrobrego Głogów, którego wyprzedzają obecnie tylko o jeden punkt. – Nie zwieszamy głów. Skupiamy się na środowym meczu. Poniedziałek, wtorek trening i gramy kolejny mecz – zakończył trener Chajec.
źródło: opr. własne, zachod.pl