Już we wrześniu Olimpia Sulęcin rozpocznie nowy sezon sportowy. O zmianach w zespole i niedogodnościach w pracy opowiedział w wywiadzie trener żółto-niebieskich – Łukasz Chajec.
W tamtym roku był zespół składający się z samych młodych zawodników. W tym roku stawiacie też na samą młodzież czy skład jest mieszany?
Łukasz Chajec: – W tym sezonie mamy zdecydowanie bardziej doświadczony zespół. Czasami się wydaje, że my często zmieniamy zawodników, ale Sulęcin jest to klub, który jest traktowany przez młodych zawodników jako miejsce, w którym mogą się pokazać. Nasze warunki finansowe i nasze możliwości na stan obecny nie pozwalają nam podpisywać kontraktów dwuletnich albo trzyletnich w tymi młodymi chłopakami i zazwyczaj jest tak, że oni przychodzą, pokażą się w naszym klubie. Bogatsze kluby przychodzą i proponują im lepsze warunki finansowe i chłopaki uciekają do dużych miast.
Na swoim fanpage’u przedstawiliście 13 zawodników, a powinno być czternastu. Kogo w składzie brakuje i dlaczego?
– Brakuje nam jednego środkowego bloku. Generalnie w tym roku nie tylko my mamy z tym problem, jeśli chodzi o tę pozycję. W tym sezonie brak tych środkowych, jeśli chodzi o poziom pierwszoligowy. Czekamy. Niewykluczone, że jeszcze w trakcie obozu lub przed rozpoczęciem sezonu uda nam się pozyskać kogoś na tę pozycje.
Do kiedy możecie go pozyskać? Jak to wygląda?
– Nawet w trakcie sezonu możemy go pozyskać. Okienko transferowe jest otwarte do 31 stycznia.
Jak wyglądało przez pana dobieranie zawodników do zespołu?
– Budowanie zespołu to dla mnie bardzo trudny proces. Bo nie da się wymienić 80 procent siatkarzy i mówić o budowie zespołu. Niestety, ale to nie tylko my mamy taki problem. Staramy się wyciągać wnioski. W tym sezonie możliwości finansowe pozwoliły nam na to, że z trzema czy czterema młodszymi zawodnikami podpisaliśmy kontrakty na dwa lata i jest to szansa, że oni będą z nami w przyszłym sezonie co znacznie wzmocni zespół. Chcielibyśmy podpisać takie umowy z 80 procent zespołu, ale niestety nie wiemy jaki budżet będziemy mieli na przyszły sezon. Co do dobierania członków zespołu to patrzymy na umiejętności, na cechy charakteru jakie posiada zawodnik, czy pasuje do naszej koncepcji grania. Budowaliśmy też zespół pod preferencje rozgrywającego. Cieszymy się, że Bartek został i tu patrzeliśmy na jego preferencje grania, aby ta grę oprzeć o zawodników, którzy grają bardzo szybko na skrzydle. Już po tych pierwszych tygodniach treningów widzimy, że wszystko, co wiedzieliśmy o tych zawodnikach, to wszystko się sprawdza. Na ten moment jesteśmy bardzo zadowoleni i nic nas nie zaskakuje.
Jakie plany i marzenia macie w tym roku sportowym?
– Marzenia to na pewno ósemka. W tamtym sezonie tez chcieliśmy o to walczyć, ale nie wszystko można zaplanować w sporcie. Kontuzja Bartka, gdzie wypadł nam na trzy miesiące, gdzie był podstawowym rozgrywającym dała nam się we znaki i naprawdę było ciężko. Teraz mamy naprawdę bardziej doświadczonych zawodników, wyciągnęliśmy wnioski, chcemy oprzeć grę na doświadczeniu i na młodych zawodnikach, którzy są utalentowani i liczymy na to, że uda nam się znaleźć w ósemce. Jesteśmy obecnie w trzecim tygodniu obozu przygotowawczego. Już za tydzień 27-28 sierpnia będziemy mieli pierwsze gry kontrolne w Głogowie, na początku września gramy trzy sparingi – jedziemy do Lublina, u siebie gramy z zespołem z Niemiec i będziemy grali na wyjeździe w Niemczech. We wrześniu mamy tez zaplanowanych szereg gier kontrolnych. Od 17 września startuje liga więc już niewiele czasu nam zostało i robimy wszystko, aby jak najlepiej przygotować się do tego sezonu.
Kiedy będzie można oglądać was w Sulęcinie?
– Inauguracja meczu ligowego w Sulęcinie ma być 24 września z zespołem Gwardii Wrocław i myślę, że jeśli chodzi o gry kontrolne i sparingi to będziemy informować na bieżąco na naszym fanpage’u.
*Cały wywiad dostępny w serwisie Sulecin24.pl
źródło: sulecin24.pl