– Ostatnia porażka na własnym terenie z ZAKSĄ zabolała nas bardzo mocno. Jest w nas dużo sportowej złości, że ten mecz tak zagraliśmy. Zdajemy sobie sprawę, że zagraliśmy bardzo słabe spotkanie. Jedyne, co nam pozostaje, to wykorzystać tą złość na boisku w najbliższym meczu, aby go wygrać – powiedział Łukasz Chajec, trener Olimpii.
Ostatnie tygodnie nie są udane dla siatkarzy Olimpii Sulęcin. Nie dość, że borykają się oni z dużymi kłopotami zdrowotnymi, to jeszcze przegrali już siedem meczów z rzędu. Szczególnie niedosyt odczuwają po ostatniej porażce, którą u siebie ponieśli z drużyną ze Strzelec Opolskich. – Nie będę ukrywał, że ostatnia porażka na własnym terenie z ZAKSĄ zabolała nas bardzo mocno. Jest w nas dużo sportowej złości, że ten mecz tak zagraliśmy. Zdajemy sobie sprawę, że zagraliśmy bardzo słabe spotkanie. Jedyne, co nam pozostaje, to wykorzystać tą złość na boisku w najbliższym meczu, aby go wygrać – powiedział Łukasz Chajec, trener lubuskiego zespołu.
W pierwszej rundzie sulęcinianie spisywali się nadspodziewanie dobrze, ale ich problemy zaczęły się od kontuzji Bartosza Zrajkowskiego, która wykluczyła z gry podstawowego rozgrywającego na kilka tygodni. Później doszły także kłopoty innych zawodników, między innymi drugiego z rozgrywających – Artura Błażeja, przez co Olimpia przez dwa tygodnie nawet nie grała. Jak już powróciła do rywalizacji, to nie może powrócić na zwycięską ścieżkę. – Zdajemy sobie sprawę z tego, w jakiej sytuacji jesteśmy i jakie mamy problemy. Naprawdę jestem bardzo dumny z zawodników. Mimo tego, że mamy trudną sytuację zdrowotną, przychodzą na treningi, dają z siebie na nich 100% – stwierdził trener drużyny z Sulęcina.
Liczy on, że sytuacja w zespole w końcu się unormuje, a to przełoży się także na zwycięstwa. Jednak na poprawę gry sulęcinianie nie mają zbyt dużo czasu. Przed nimi bowiem ważny mecz z Mickiewiczem Kluczbork, a punkty muszą zacząć zdobywać, bo niebezpiecznie zbliżają się do nich zespoły ze strefy spadkowej. – Wierzę, że powoli wszystkie problemy zdrowotne będziemy mieli za sobą. Potrenujemy w pełnym składzie, a to przełoży się na nasze kolejne zwycięstwa. Jestem przekonany, że tak będzie, ale na razie musimy sobie radzić z tymi problemami, które mamy. Przed nami bardzo ważny mecz, w którym na pewno damy z siebie maksimum – zakończył Łukasz Chajec.
źródło: inf. własna, Radio Zachód
