Bogdanka LUK Lublin już teraz przygotowuje się na kolejną kampanię, szukając wzmocnień. Zdaniem Jakuba Balcerzaka jednym z nich będzie Tomohiro Ogawa. Reprezentacyjny defensor Kraju Kwitnącej Wiśni miałby być nową gwiazdą PlusLigi. InPost ChKS Chełm pokazał, że na Japończyków warto stawiać, czy mistrz pójdzie w jego ślady?
Interkontynentalne poszukiwania
Bogdanka LUK Lublin, po złotym sezonie 2024/2025, wcale nie ma zamiaru zawalniać. Mistrzowie kraju w bieżącym rozgrywkach chcą iść o krok dalej, a na początku sezonu udało im się na konto dopisać Superpuchar Polski. Zespół dalej jest w grze o kolejne mistrzostwo, liderując na półmetku stawce. Do tego ważą się losy Pucharu Polski. Na tym jednak nie koniec, bo lublinianie debiutują również w Lidze Mistrzów, mając zamiar znów zawojować Europę.
Złota kampania zatrzymała wielu graczy, którzy zdecydowali się przedłużyć współpracę z klubem. W przyszłym roku może być jednak o to ciężko, a na celowniku klubu ze wschodniej części Polski jest coraz więcej nazwisk. Zdaniem Jakuba Balcerzaka nowym graczem Bogdanki LUK Lublin ma być Tomohiro Ogawa.
Japońska szkoła bronienia!
Japończyk, to reprezentant swojego kraju, a jako libero ma on papiery na grę w najmocniejszych drużynach świata. Nie od dziś o potencjale kadr Kraju Kwitnącej Wiśni stanowi właśnie poziom przyjęcia i skuteczna gra w obronie. Przy sprowadzeniu do Lublina Japończyka niewiadomą pozostaje Thales Hoss, który reprezentuje barwy LUK-u od sezonu 2023/2024. Nie jest jednak żadną tajemnicą, że 36-latek jest kuszony innymi ofertami.
Tomohiro Ogawa w kadrze narodowej gra od 2020 roku. W tym czasie sięgnął z reprezentacją m.in. po dwa krążki Ligi Narodów. Srebro w 2024 roku oraz brąz w 2023 roku. Japońska kadra, z defensorem na pokładzie, została także mistrzem kontynentu azjatyckiego w 2023 roku. Obecnie kadra znajduje się na zakręcie, lecz po zmianie szkoleniowca ekipie najwyraźniej trzeba dać nieco więcej czasu. Sam Ogawa od tego sezonu związany jest z mistrzem Japonii, Suntory Sunbirds Osaka. Wcześniej bronił także barw JTEKT Stings Aichi oraz Wolfdogs Nagoya. Dla 29-latka byłby to pierwszy zagraniczny kontrakt.
Obecnie PlusLigowe parkiety podbija inny Japończyk. Kazuma Sonae miał do beniaminka dołączyć na moment, w zastępstwie. Jego gra włodarzom się jednak na tyle spodobała, a gracz stał się ulubieńcem kibiców, że libero będzie bronić barw InPost ChKS-u Chełm do końca sezonu.
Zobacz również:
Duże ruchy transferowe we Włoszech. Ben Tara wraca do Polski









