Choć mecz pomiędzy Bogdanką LUK Lublin a CV Melilla jeszcze trwa, lublinianie już zapewnili sobie awans do półfinału. Polska ekipa jako pierwsza zameldowała się w tej rundzie Pucharu Challenge. Teraz lublinianie czekają na rywala a będzie to zwycięzca pary Sporting Lizbona/Decospan VT Menen.
Siatkarze Bogdanki LUK Lublin wywiązali się z roli faworyta. Po zwycięstwie 3:0 na wyjeździe, w meczu rewanżowym przeciwko CV Melilla nie tracili koncentracji. W rewanżu we własnej hali lublinianie dyktowali warunki. Pierwszego seta wygrali do 19 a drugiego do 15. Po wygraniu dwóch pierwszych odsłon lublinianie zapewnili sobie awans do kolejnej fazy rozgrywek. Punkt na wagę awansu zagraniem przez środek zdobył Jan Nowakowski Oczywiście spotkanie będzie trwało, jednak trener Botti w kolejnej odsłonie postawił na zmienników.
O krok od finału
Lublinianie w półfinale zmierzą się prawdopodobnie ze Sportingiem Lizbona. To ta ekipa w pierwszym meczu wyraźnie pokonała na wyjeździe Decospan VT Menen. Podobnie jak lublinianie rewanż lizbończycy zagrają we własnej hali i będą faworytami tego ćwierćfinału. To spotkanie zaplanowane jest na środę. Również w środę odbędą się rewanżowe pojedynki pozostałych par – o krok od półfinału są Cucine Lube Civitanova i SK Ankara.
W poprzednim sezonie po Puchar Challenge sięgnęli siatkarze Projektu Warszawa, którzy w finale pokonali Mint Vero Volley Monza. W tym roku również faworytami w walce o tytuł są drużyny z Polski i Włoch. Ostatnio dwie ekipy z tego samego kraju zdobywały Challenge Cup rok po roku w sezonach 2009/2010 i 2010/2011. Serię drużyn z Włoch przerwali Polacy – w 2012 roku Tytan AZS Częstochowa w finale pokonał AZS Politechnikę Warszawską.
Zobacz również:
Wyniki 1/4 finału Pucharu Challenge
źródło: inf. własna