Trwa kompletowanie składów drużyn włoskiej Serie A. Na jedną z czołowych ekip wyrasta Gas Sales Piacenza, który sięgnął po Ricardo Lucarelliego. Natomiast do zespołu Kamila Semeniuka trafił Gregor Ropret.
Gas Sales Piacenza zbroi się na kolejny sezon. Po Yoandym Lealu do włoskiej drużyny dołączył następny siatkarz światowego formatu. Jest nim Ricardo Lucarelli, który w Piacenzie spędzi dwa najbliższe sezony. W minionym wraz z Cucine Lube Civitanova wywalczył mistrzostwo Italii. Rozegrał 35 spotkań, w których zgromadził na koncie 424 punkty, z czego 48 na zagrywce i 39 w bloku.
– Szukaliśmy zawodnika zdolnego dostosować się do tożsamości naszego zespołu i wśród światowej klasy talentów wybraliśmy Ricardo Lucarelliego. Jest on fenomenalny w przyjęciu, dobry w obronie, kompletny na zagrywce, a dzięki nieprzeciętnym umiejętnościom technicznym potrafi atakować różne piłki. Jest człowiekiem, który daje przykład innym także poza boiskiem. Ma sporo wartościowych cech i świetny kontakt z kolegami. Da nam impuls do walki na wszystkich frontach – stwierdził Giuseppe Bongiorni, wiceprezes Gas Sales Piacenza.
Nowego zawodnika ma również Sir Safety Perugia. Do wicemistrza Włoch przeniósł się Gregor Ropret, który na rozegraniu będzie stanowić uzupełnienie dla Simone Giannelliego. Doświadczony słoweński zawodnik miniony sezon spędził w Canbrai Volley. Wcześniej grał w lidze słoweńskiej, austriackiej, tureckiej, francuskiej, czeskiej, a także miał już krótki epizod we włoskiej Serie A. Na swoim koncie ma 3 mistrzostwa i 2 Puchary Słowenii, dwa mistrzostwa Austrii, mistrzostwo Czech, a także sukcesy w lidze MEVZA. Z kolei z reprezentacją Słowenii wygrał Ligę Europejską oraz trzykrotnie wywalczył wicemistrzostwo Europy.
– Dla mnie Sir Safety Perugia to jedna z najlepszych drużyn na świecie w ostatnich latach. Zawsze chciałem grać z najlepszymi zawodnikami na świecie, pracować z najlepszymi trenerami, grać przed najlepszymi kibicami i dla klubu ze świetną organizacją, a Perugia może mi to wszystko zaoferować. O występach w takim klubie zawsze marzyłem. W końcu nadszedł ten moment i czuję się gotowy na to wyzwanie – stwierdził Gregor Ropret.
źródło: inf. własna, ivolleymagazine.it