Cucine Lube Civitanova rozpocznie w niedzielę sezon Superligi meczem przeciwko Vero Volley Monza. Simone Anzani będzie tam wraz ze swoimi kolegami z drużyny, ale jeszcze nie zagra. Po przerwie w treningach w czerwcu i konieczności przeprowadzenia operacji w celu leczenia niepokojącej arytmii, reprezentant Włoch potrzebuje trochę czasu, aby powrócić do akceptowalnej kondycji.
– Po ponad dwóch i pół miesiąca przerwy rozpocząłem przygotowania nieco ponad cztery tygodnie temu. Zwykle przygotowujemy się przez osiem tygodni, więc musimy uzbroić się w cierpliwość trochę dłużej. Nie wyznaczyliśmy sobie konkretnej daty, ani terminów, których powinniśmy przestrzegać – powiedział Simone Anzani.
– Celem jest to, aby w ciągu kilku tygodni móc spisać się na tyle dobrze, aby dać zespołowi konkretne wsparcie. W ostatnich tygodniach wykonałem dużo pracy fizycznej, aby wrócić do przyzwoitej formy. Jednak z technicznego punktu widzenia nadal brakuje małego elementu. Konieczne jest robienie rzeczy we właściwym czasie. Tak naprawdę chcemy uniknąć późniejszych kontuzji mięśni, które jeszcze bardziej opóźnią mój powrót na boisko. Jesteśmy w fazie przejściowej: mistrzostwa rozpoczynają się w niedzielę, sezon będzie długi, dlatego konieczne staje się skrupulatne zrobienie tego, co konieczne – zakończył reprezentacyjny środkowy.
Simone Anzani to wielokrotny medalista mistrzostw Włoch, zdobywca Pucharu i Superpucharu Włoch. Z kadrą wywalczył m. in. złote medale mistrzostw świata i Europy. Ostatnio jednak został zmuszony na pewien czas rozstać się z boiskiem, bowiem boryka się z problemami z sercem.
źródło: inf. własna, ivolleymagazine.it