Bartosz Łosiak i Maciej Rudol przegrali pierwszy mecz na mistrzostwach Europy. Polacy ulegli po tie-breaku austriackiej parze Seidl/Pristauz. O awans do kolejnej rundy, Polacy będą musieli powalczyć w drugim meczu grupowym, w którym zmierzą się rodakami Piotrem Kantorem i Jakubem Zdybkiem.
PRZEGRANA PO TIE BREAKU Z AUSTRIĄ
Spotkanie rozpoczęło się od skutecznych zagrań obu par (5:5). Na minimalne prowadzenie pierwsi wyszli Austriacy (9:7). Polacy zdołali jednak po chwili wyrównać, a po przerwie technicznej wyszli na jednopunktowe prowadzenie (14:13). Kolejne akcje to zmienne prowadzenie obu duetów. Wyrównana gra, doprowadziła do zaciętej końcówki, w której po grze na przewagi lepsi okazali się Austriacy (24:22).
W drugiego seta lepiej weszli Polacy i to oni objęli szybko prowadzenie 5:2. Gra Łosiaka i Rudola momentami była imponująca, a przewaga wzrastała (8:3). Większą część seta biało czerwoni dominowali na boisku, kończąc kolejne akcje (14:6). Austriacy nie byli w stanie przeciwstawić się dobrze grającym Polakom i przegrali tego seta do 14.
Mimo dobrego początku tie-breaka (4:2), Polacy zaczęli stopniowo tracić kolejne punkty (5:7). Walka o zwycięstwo w meczu była niezwykle zacięta, ale to Austriacy częściej punktowali (12:9). W końcówce seta, lepszą jakość pokazali Seidl i Pristauz i to oni wygrali tie-breaka 15:9.
Porażka Polaków oznacza, że w meczu o pozostanie w turnieju zmierzą się oni z Piotrem Kantorem i Jakubem Zdybkiem. Początek spotkania jeszcze dziś, o godzinie 18.00.
Łosiak/Rudol [POL] – Seidl/Pristauz [AUT] 1:2
(22:24, 21:14, 9:15)
źródło: inf. własna