Lider tabeli nie zawiódł, wygrał z Eneą Energetykiem Poznań 3:0. Taki sam rezultat uzyskał beniaminek z Piły, który rozbił drużynę Sokoła Mogilno. Tym samym pilanki zrewanżowały się swoim rywalkom za porażkę w pierwszej rundzie. Nowodworzanki powiększyły przewagę nad Sokołem do sześciu punktów, Drużyna z Piły zajmuje piąte miejsce.
Liderki lepsze od Energetyka
Przyjezdne zaskoczyły liderki tabeli, lepiej zagrały w polu zagrywki i na samym początku spotkania prowadziły 8:5. Gospodynie grały czytelnie, w ich szeregach nie było liderki, która wzięłaby na siebie ciężar gry. Trener Bartosz Kujawski dokonał zmian w składzie, posunięcie to nie przyniosło spodziewanych efektów. Drużyna z Poznania wygrywała przedłużone wymiany zbudowała sobie czteropunktową przewagę (18:14). Wówczas nastąpił przestój w grze przyjezdnych, w polu zagrywki pojawiła się Katarzyna Kowalczyk. Zespół z Wielkopolski w jednym ustawieniu stracił dziewięć (!) punktów z rzędu, przegrywał 18:23. As serwisowy Natalii Kawki zakończył tę część meczu.
Gospodynie poszły za ciosem, odrzuciły od siatki swoje rywalki, punktowały w polu zagrywki, kontrataki zamieniły w punkty. Zbudowały sobie pięciopunktową przewagę (10:5). Popis gry w LOS-ie dała Izabela Filipek, w ataku punktowała Agata Plaga. Ta przewaga sprawiła, że ekipa z Nowego Dworu Mazowieckiego rozluźniła się, straciła kilka punktów z rzędu. Z dobrej strony w drużynie z Poznania okazała się Julia Sobalska. Energetyk przegrywał 10:12. Reprymenda trenera Kujawskiego okazała się być skuteczna, jego podopieczne szybko wróciły do dobrej gry. Po ataku Filipek ekipa z Mazowsza prowadziła 18:13. Nie mająca nic do stracenia drużyna z Wielkopolski zniwelowała straty do jednego punkty, atakowała Oliwia Pietrzak, w bloku punktowała Zuzanna Bury, było 22:21 dla LOS-u. Ostatecznie po ataku Agaty Plagi nowodworzanki wygrały 25:22.
Role na boisku odwróciły się poznanianki lepiej spisały się w polu zagrywki. Po asie serwisowym Ameli Senici prowadziły 9:5. Gospodynie były w odwrocie, wiele ożywienia do ich gry wniosła Urszula Bolińska. Dzięki niej doszło do remisu 13:13. To co później się działo na boisku można nazwać spektaklem jednego aktora. Wspomniana Senica wyprowadziła swój zespół na czteropunktowe prowadzenie (17:13). Z kolei dzięki Katarzynie Kowalczyk było 22:14. Tę jednostronną partię atakiem ze skrzydła zakończyła Agata Plaga.
MVP: Katarzyna Kowalczyk
LOS Nowy Dwór Mazowiecki – Enea Energetyk Poznań 3:0
(25:21, 25:22, 25:16)
Składy zespołów:
LOS: Sidor (3), Filipek (11), Plaga (22), Grabowska, Kowalczyk (9), Budnik (3), Bodasińska (libero) oraz Stachowiak (3) , Bolińska (1), Kawka (1)
Energetyk: Regulska (1), Sobalska (3), Senica (8), Niwald (5), Nastawska (7), Bury (4), Stryjak (libero) oraz Ziółkowska (1), Pietrzak (4), Mokrzan, Chmielewska (2), Witczak (libero)
Sokół rozgromiony w Pile
Początek meczu należał do pilanek. Zespół beniaminka postawił szczelny blok, punktował w polu zagrywki. Przy serii zagrywek Oliwii Urban było 7:3 dla miejscowej ekipy. Grę przerwał trener Mikołaj Mariaskin. Mogilninanki były w odwrocie seriami traciły punkty, przy zagrywkach Darii Dąbrowskiej straciły w jednym ustawieniu cztery punkty z rzędu, przegrywały 7:14. Odrzucone od siatki mogilnianki nie były w stanie nawiązać wyrównanej gry. Gospodynie kontrataki zamieniały w punkty, czytały grę swoich przeciwniczek. Dwa punktowe bloki w końcówce zapewniły im wygraną w tej części gry.
Otwarcie drugiej partii należało do gospodyń. W polu zagrywki popis gry dała Alina Bartkowska. Siatkarki Sokoła w jednym ustawieniu straciły pięć punktów z rzędu, przerywały 2:8. z Kolei przy serii zagrywek Darii Dąbrowskiej było 11:3. Mogilninanki nie miały siatkarskich argumentów, błędy w przyjęciu przełożyły się na nieskuteczną grę w ataku. Stroną dyktującą warunki gry były miejscowe zawodniczki. Pojedyncze akcje Katarzyny Nowak, czy Sandry Świętoń na niewiele się zdały. Popis gry w ataku oraz w polu zagrywki dała Alina Bartkowska, po jej skutecznych akcjach było 20:12. Mogilninanki seriami traciły punkty. Po ataku ze skrzydła Oliwii Urban było 24:14. Blok Kamili Kobus na Sandrze Świętoń sprawił, że pilanki wygrały seta numer dwa.
Nieco więcej zaciętości było w trzecim secie spotkania. Mogilnianki dotrzymały kroku do stanu 4:5, po czym straciły kilka punktów z rzędu, przegrywały 4:7. Po kiwce Sandry Świętoń traciły zaledwie jeden punkt (9:10), grę przerwał trener Damian Zemło. Inicjatywa przeszła na stronę drużyny z Mogilna, przyjezdne prowadziły 12:11. Pilanki lepiej zagrały w obronie, punktowały w kontratakach, przy serii zagrywek Kamili Kobus odskoczyły na sześć punktów. W bloku punktowała Daria Dąbrowska, było 20:14. Gospodyniom wychodziło niemal wszystko, wicelideraki popełniły wiele prostych błędów. Po tym jak w aut piłkę posłała Sandra Świętoń było 22:15 dla beniaminka. Punkt zdobyty bezpośrednio z zagrywki przez Wiktorię Pisarską zakończył ten mecz.
MVP: Emila Szubert
KS Enea Piła – Sokół & Hagric Mogilno 3:0
(25:18, 25:14, 25:18)
Składy zespołów:
KS: Pisarska (6), Kobus (5), Daria Dąbrowska (12), Szubert (2), Bartkowska (18), Urban (14), Piekarz (libero) oraz Góźdź, Bogacz
Sokół: Przybyło (5), Nowak (8), Szczepańska (3), Świętoń (11), Szczepuła (5), Brzoska (6), Rafałko (libero) oraz Cabaj (2), Fojucik (1)
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi kobiet
źródło: inf. własna