Zacięte starcie stoczyły ze sobą reprezentacje Włoch i Niemiec. Ostatecznie w tie-breaku lepsi okazali się Włosi i to oni zakończyli Ligę Narodów zwycięstwem. Efektowną wygraną na pożegnanie z turniejem zanotowali również Rosjanie, którzy pokonali pewną gry w półfinale Brazylię 3:0.
Mecz lepiej otworzyli Włosi, którzy szybko zbudowali znaczącą przewagę (7:2), którą powiększyli przy zagrywce Alessandro Michieletto (12:3). Niemcom brakowało w premierowej partii argumentów, by odrobić straty, po stronie ich rywali nie do zatrzymania byli natomiast Michieletto oraz Gabriele Nelli (20:8). Włoska ekipa całkowicie zdominowała rywali i pewnie triumfowała 25:12 po ataku Michieletto.
W drugiej partii Niemcy otrząsnęli się, zaczęli grać lepiej i przy serwisie Simona Hirscha objęli prowadzenie (6:3). Przez dłuższy czas utrzymywali ten dystans, jednak kontra Michieletto pozwoliła Włochom złapać kontakt punktowy (13:14), a chwilę później po bloku Riccardo Sbertoliego było już po 15. Kolejne zagranie Michieletto oraz efektowne uderzenie Leandro Moski dało włoskiej drużynie przewagę (18:16). Nie utrzymali jej jednak, po błędzie Michieletto był remis (18:18). Zacięta walka toczyła się do samego końca seta i ostatecznie o wyniku decydowała gra na przewagi – w niej lepsi okazali się Niemcy po dwóch asach serwisowych Rubena Schotta (26:24).
Trzecią odsłonę otworzyła wyrównana walka między zespołami (7:7), jednak as serwisowy Mattii Bottolego dał minimalną przewagę Włochom (9:7). Chwilę później było już po 10, gdy Nelli został zatrzymany. Od tego momentu między zespołami toczyła się zacięta walka punkt za punkt (19:19). W końcówce dwupunktowe prowadzenie objęli siatkarze z Włoch po ataku Bottolego i bloku Moski (22:20). Błąd Moritza Reicherta dał im piłki setowe, a partię zakończyła zepsuta zagrywka Niemców (25:22).
Niemcy mocno otworzyli czwartego seta za sprawą mocnej zagrywki Schotta (4:0). W kolejnych akcjach stopniowo powiększali przewagę (10:4), jednak Włosi nie zamierzali łatwo się poddać i odrobili część strat przy zagrywce Giulio Pinaliego (8:10). Chwilę później podopieczni trenera Andrei Gianiego odbudowali dystans głównie dzięki błędom rywali (14:8). Utrzymywali dystans i wszystko wskazywało na to, że spokojnie doprowadzą do tie-breaka (19:13). Tak też się stało – ostatecznie wygrali tę partię 25:21.
W tie-breaka lepiej weszli Włosi (7:3). Siatkarze po obu stronach popełniali sporo błędów serwisowych, jednak siatkarze z Włoch spokojnie utrzymywali prowadzenie (11:6). W końcówce Niemcy rzucili się do odrabiania strat przy zagrywce Hirscha (11:13), jednak Włosi triumfowali 15:13 po bloku na Tobiasie Kricku.
Włochy – Niemcy 3:2
(25:12, 24:26, 25:22, 21:25, 15:13)
Składy zespołów:
Włochy: Sbertoli (2), Michieletto (22), Nelli (12), Cortesia (6), Bottolo (14), Mosca (13), Balaso (libero) oraz Spirito, Pinali (4), Cavuto (4), Vitelli (1), Recine
Niemcy: Schott (14), Sossenheimer (1), Böhme (4), Zimmermann (2), Weber (2), Krick (16), Zenger (libero) oraz Fromm, Reichert (9), Hirsch (15), Baxpöhler (3)
—————————-
Spotkanie lepiej otworzyli Rosjanie, którzy szybko odskoczyli od rywali i na pierwszą przerwę techniczną schodzili przy prowadzeniu 8:5. Brazylijczycy popełniali sporo błędów, ich rywale natomiast pewnie atakowali i powiększyli dystans przy zagrywce Jarosława Podlesnycha (16:11). Gdy zablokowany został Yoandy Leal dystans wynosił już sześć punktów (19:13). Siatkarze z Ameryki Południowej zniwelowali chwilę później część strat przy serwisie Alana Souzy (18:20), jednak ostatecznie po autowym uderzeniu Ricardo Lucarellego i zagraniu Egora Kliuki Rosjanie triumfowali 25:21.
W drugą partię lepiej weszli Brazylijczycy (6:3), jednak chwilę później ich rywale złapali kontakt punktowy za sprawą kontry Maksima Michajłowa (6:7). Po asie serwisowym Kliuki było już po 8, a jego atak i zagranie Igora Kobzara dały Rosjanom przewagę (13:10). Nie utrzymali jej długo, punktową zagrywkę zanotował Lucarelli i siatkarze z Ameryki Południowej mieli kontakt punktowy (12:13). W drugiej części seta Brazylijczycy przejęli inicjatywę przy serwisie Leala (19:17), ale w końcówce ponownie Rosjanie objęli prowadzenie, gdy w polu serwisowym pojawił się Michajłow (23:21). Ostatecznie to oni byli górą po uderzeniu Kliuki i asie Kobzara (28:26).
W trzeciej partii Rosjanie prowadzili 7:4 po asie serwisowym Ilii Własowa. Autowe uderzenie Mauricio Silvy powiększyło dystans (5:9). Podopieczni trenera Tuomasa Sammelvuo również nie wystrzegali się błędów, ale utrzymywali przewagę (14:10). Brazylijczycy stopniowo zaczęli jednak odrabiać straty i przy zagrywce Douglasa De Souzy złapali z rywalami kontakt punktowy (14:15). Chwilę później Rosjanie odbudowali dystans za sprawą akcji Kliuki i Michajłowa (18:14). Nie wypuścili już zwycięstwa z rąk, a przypieczętował je Podlesnych asem serwisowym (25:20).
Brazylia – Rosja 0:3
(21:25, 26:28, 20:25)
Składy zespołów:
Brazylia: Rezende, Wallace (10), Leal (6), De Souza (4), Lucas (4), Lucarelli (7), Thales (libero) oraz Mauricio (3), Fernando, Isac (1), Douglas (3), Alan (4), Gualberto (1)
Rosja: Podlesnych (12), Wolwicz (6), Michajłow (14), Kliuka (13), Kurkajew (1), Kobzar (3), Golubew (libero) oraz Własow (7), Wołkow, Bogdan, Pankow
Zobacz również:
Wyniki oraz tabela Siatkarskiej Ligi Narodów
źródło: inf. własna
