Podczas turnieju w Anaheim rozegrany został mecz ostatniego z przedostatnim zespołem w tabeli. Zarówno Niemcy jak i Bułgarzy dotychczas wygrali tylko jedno spotkanie. W bezpośrednim starciu outsiderów po trzech setach lepsi okazali się podopieczni trenera Winiarskiego. To zwycięstwo pozwoliło awansować reprezentacji Niemiec na 12. miejsce w tabeli.
Pierwsze akcje meczu toczyły się po myśli Bułgarów, skutecznie punktowali Dimitar Dimitrow i Denis Kariagin. Celne zagrania Floriana Krage pozwalały jednak Niemcom szybko odrabiać straty (8:8). Po obu stronach siatki zdarzały się błędy. W dalszej fazie seta żaden z zespołów nie był w stanie zbudować wyraźnej przewagi. Dopiero po asie Moritza Reicherta Niemcy odskoczyli na 19:17. Z czasem ten dystans utrzymywał się. Gdy swoją akcję skończył Christian Fromm, o czas poprosił bułgarski szkoleniowiec (23:21). Po przerwie w ataku pomylił się Asparuhow. Seta zamknął zepsutą zagrywką Atanasow.
Początek drugiego seta był wyrównany, choć niepozbawiony błędów. Skuteczność w ataku utrzymywał Reichert, swoje akcje kończył również Florian Krage. Gdy zablokowany został Atanasow, Niemcy wyszli na prowadzenie 10:7. Po skutecznym ataku Linusa Webera o czas poprosił trener Konsantinow (11:8). W kolejnych akcjach do głosu doszli Bułgarzy, celne zagrywki Asparuha Asparuhowa pozwoliły zmniejszyć dystans. Po przerwie dla trenera Winiarskiego ten przyjmujący skończył kontratak i na tablicy wyników widniał już remis (11:11). Bułarzy nie zdołali kontynuować skutecznej gry i szybko po kontrataku Webera kolejny czas wykorzystał bułgarski szkoleniowiec (15:12). Niemcy górowali na siatce, dystans utrzymywał się. Ostatnie punkty w tym secie padły po serii zepsutych zagrywek.
Od pierwszych akcji w trzeciej odsłonie inicjatywa leżała po stronie Niemców, którzy po ataku Webera wyszli na prowadzenie 5:2. Bułgarzy mieli problemy ze skończeniem swoich akcji. Gdy Weber wykorzystał kontratak, o czas poprosił trener Konsantinow (9:5). Poderwać do walki reprezentację Bułgarii starał się Asparuhow a szkoleniowiec sięgał po zmiany. Z czasem w szeregi Niemców również wkradły się błędy a gdy asa posłał Aleks Grozdanow dystans zmniejszył się (12:11). Dopiero po zagraniu Reicherta jego zespół wyszedł z trudnego ustawienia (13:12). W kolejnych akcjach nie brakowało przedłużonych wymian, wynik pozostawał na styku. Po kontrataku Grozdanowa zawodników do siebie przywołał niemiecki szkoleniowiec (18:19). Dopiero w końcówce przy zagrywkach Reicherta Niemcy odzyskali inicjatywę. Mimo przerwy dla trenera Konstantinowa passa rywali trwała (22:21, 24:21). Kropkę nad i atakiem po bloku postawił Fromm.
Niemcy – Bułgaria 3:0
(25:22, 25:18, 25:22)
Składy zespołów:
Niemcy: Fromm (8), Tille (2), Reichert (14), Brehme (6), Krage (7), Weber (12), Graven (libero) oraz Kaliberda, Kampa, Schott i Böhme (1)
Bułgaria: Kolew (5), Atanasow (11), Seganow, Kariagin (9), Grozdanow (7), Dimitrow (4), Salparow (libero) oraz Asparuhow (9), Raew, Penczew (2), Petkow i Bratojew (1)
Zobacz również:
Wyniki i tabela Siatkarskiej Ligi Narodów mężczyzn
źródło: inf. własna