Pierwszy mecz Polaków w tegorocznej Lidze Narodów miał nierówny przebieg. Mimo drobnych problemów w niektórych momentach spotkania podopieczni trenera Vitala Heynena pokonali Włochów, nie tracąc przy tym seta. Tylko w jednej odsłonie przeciwnikom Polaków udało się zdobyć 20 punktów.
Polacy bardzo dobrze rozpoczęli swoje pierwsze spotkanie i po asie serwisowym Macieja Muzaja prowadzili 4:2. Wynik podwyższył udany atak Tomasza Fornala (7:4) i chociaż Gabrielle Nelli pozwolił Włochom na złapanie kontaktu punktowego (8:9), to szybko udana kontra biało-czerwonych nie tylko przywróciła, ale i powiększyła zaliczkę polskiej kadry (12:8). Wraz z biegiem seta podopieczni Vitala Heynena coraz bardziej odskakiwali, zagrywką zapunktował Bartosz Bednorz (15:10), a kilka akcji później także Mateusz Bieniek. To właśnie przy jego serwisach Polacy mogli pochwalić się wyraźną przewagą (22:15). Do końca seta nic już się nie zmieniło, choć Italia dwukrotnie zablokowała ataki Polaków, to właśnie „czapą” seta zakończyli biało-czerwoni.
Druga partia rozpoczęła się od równej gry (4:4), kontra Fornala dała dwa oczka zaliczki Polakom (7:5), ale szybko Włosi doprowadzili do remisu (8:8). Italia grała odważnie w polu serwisowym (13:12) i cały czas nie brakowało wyrównanej walki (13:13). Do tego widowiskowym blokiem na Bieńku popisał się Gianluca Glassi, w kolejnej akcji zatrzymany został także Fornal (15:17). Na to odpowiedział Mateusz Bieniek, który najpierw skutecznie zaatakował, potem dołożył serwis (19:18). Końcówka należała do Polaków, nie zawodził Maciej Muzaj i blok (23:19) i to właśnie „czapa” zakończył drugą odsłonę.
Szybko inicjatywę na parkiecie w trzecim secie przejęli biało-czerwoni, zawdzięczając to między innymi udanej krótkiej Karola Kłosa (7:4). Włosi szybko jednak doprowadzili do remisu po 8, w czym pomogły im błędy graczy trenera Heynena. Wzięli się oni w garść i zaczęli grać skuteczniej, także w bloku (13:9). O ile Bartosz Bednorz delikatnie mówiąc, średnio radził sobie w ataku, to w polu serwisowym nie zawiódł (15:10), a do tego skuteczny był Fornal (17:11). Przy jego zagrywkach biało-czerwoni jeszcze powiększyli swoje prowadzenie (21:14), dopiero Alessandro Michieletto przerwał serię, ale pomimo tego polska kadra była coraz bliżej zwycięstwa w całym meczu (22:16). Szybko doprowadziła do piłki meczowej, a całe spotkanie zakończył autowy serwis rywali.
Polska – Włochy 3:0
(25:19, 25:20, 25:18)
Składy zespołów:
Polska: Muzaj (14), Łomacz (1), Bieniek (12), Fornal (10), Bednorz (7), Kłos (12), Wojtaszek (libero) oraz Huber
Włochy: Galassi (6), Sbertoli (2), Michieletto (7), Nelli (10), Cortesia (2), Bottolo (11), Balaso (libero) oraz Federici (libero), Spirito, Pinali, Recine (1) i Mosca
Zobacz również:
Wyniki i tabela Siatkarskiej Ligi Narodów mężczyzn
źródło: inf. własna