Polska bez straty seta pokonała Iran i, niezależnie od innych wyników, już teraz zapewniła sobie awans do półfinału i co najmniej drugie miejsce po fazie zasadniczej. Wyprzedzić mogą nas już tylko Brazylijczycy, którzy również mają już pewną przynajmniej drugą lokatę, a co za tym idzie w półfinale na pewno nie zagramy z tą reprezentacją.
Od początku biało-czerwoni dyktowali warunki, przy stanie 0:4 czas wykorzystał trener Alekno. Dopiero błąd w polu zagrywki Aleksandra Śliwki dał pierwszy punkt Irańczykom (1:5). Pierwsza przerwa techniczna nastąpiła po zagrywce w siatkę Bardia Saadata (4:8). Irańczycy seriami popełniali błędy, mieli problem z przebiciem się przez polski blok (6:15).
Po zdecydowanym zagraniu przez środek Jakuba Kochanowskiego drużyny zeszły na drugi regulaminowy czas (8:16). Gra Irańczyków była bardzo chaotyczna. Dopiero po wejściu Maroufa i Ghafoura podopieczni trenera Alekno zaczęli odrabiać straty. Po dwóch blokach na Muzaju dystans zmniejszył się (15:20). Jakość gry Polaków znacznie spadła. Mimo problemów biało-czerwonych wcześniej zbudowana przewaga wystarczyła, aby to oni wygrali. Kropkę nad i postawił asem serwisowym Aleksander Śliwka.
Od początku drugiej odsłony trwała zacięta, choć niepozbawiona błędów gra (5:5). Kiwka Śliwki dała sygnał do pierwszej przerwy technicznej (7:8). Skuteczne ataki Macieja Muzaja i Jakuba Kochanowskiego pozwoliły Polakom odskoczyć na 11:8, o czas poprosił trener Alekno. W kolejnych akcjach mnożyły się problemy biało-czerwonych. Ataków nie kończył Bednorz a gdy błąd popełnił również Kaczmarek, który chwilę wcześniej zmienił Muzaja, o czas poprosił trener Heynen (12:14, 14:14). Po przerwie pomylił się Aliasghar Mojarad, kończąc serię. W kolejnych akcjach wynik oscylował wokół remisu. Dopiero w końcówce przy zagrywkach Jakuba Kochanowskiego Polacy odzyskali inicjatywę (20:23). Decydujący punkt padł po podwójnym bloku biało-czerwonych.
Przy zagrywkach Aleksandra Śliwki z wysokiego c w trzeciego seta weszli biało-czerwoni. Po ataku z przechodzącej piłki Łukasza Kaczmarka o czas poprosił trener Alekno (0:6). Dopiero po przerwie atak po skosie skończył Morteza Sharifi. Wciąż warunki dyktowali Polacy, zagranie przez środek Piotra Nowakowskiego dało sygnał do przerwy technicznej (3:8). Nie brakowało przedłużonych wymian. Po dwóch asach Piotra Nowakowskiego dystans ponownie się powiększył (6:13). W dalszej fazie seta Polacy kontynuowali dobrą grę. Chociaż Irańczykom nie można było domówić woli walki, różnica punktowa pozostawała wyraźna (9:17). W końcówce kolejnych ataków ponownie nie kończył Bednorz. Bardzo dobrze funkcjonował za to polski blok (13:22). Stojący na niezbyt wysokim poziomie mecz zakończył asem Bartosz Bednorz.
Iran – Polska 0:3
(20:25, 20:25, 16:25)
Składy zespołów:
Iran: Karimi (1), Mojarad (4), Esfandiar (8), Sharifi (11), Gholami (1), Saadat (8), Salehi (libero) oraz Ghafour (1), Marouflakrani i Abedin (2)
Polska: Łomacz (1), Śliwka (11), Kochanowski (12), Muzaj (3), Bednorz (8), Nowakowski (7), Wojtaszek (libero) oraz Fornal, Kaczmarek (7)
Zobacz również:
Wyniki i tabela Ligi Narodów siatkarzy
źródło: inf. własna