Reprezentacja Polski odniosła szóstą wygraną w rozgrywanym w Rimini turnieju Siatkarskiej Ligi Narodów. Biało-czerwoni zmierzyli się w środowy wieczór z Bułgarami, którym nie dali zbyt wielu szans. Przewaga Polaków od początku do końca meczu była ogromna. Dzięki tej wygranej podopieczni trenera Vitala Heynena obronili pozycję lidera klasyfikacji. W czwartek ich rywalami będą Holendrzy.
Spotkanie lepiej rozpoczęli Bułgarzy, którzy od razu wyszli na dwupunktowe prowadzenie po autowym ataku Łukasza Kaczmarka. Z pomocą przyszła Polakom zagrywka Wilfredo Leona, dzięki której wynik szybko wskazał na remis (2:2). Zrehabilitował się także atakujący biało-czerwonych i po chwili to właśnie oni mieli o dwa oczka więcej (7:5). W połowie seta asa dołożył jeszcze Bartosz Bednorz, co w połączeniu z autowym atakiem Radoslawa Parapunowa przełożyło się na czteropunktowe prowadzenie Polski (16:12). Nie był to koniec punktów zdobytych zagrywką, gdyż w polu serwisowym świetnie spisał się Norbert Huber (18:13). Natomiast reprezentanci Bułgarii nie pomagali sobie popełniając błędy własne. W pierwszej odsłonie obyło się więc bez niespodzianek i to Polska triumfowała po ataku w siatkę Parapunowa (19:25).
Świetnie otworzył drugą partię Jakub Kochanowski. Po jego punktowych blokach Polska od razu wyszła na trzypunktowe prowadzenie. Dobrze spisywał się także Bednorz i na pierwszej przerwie technicznej biało-czerwoni mieli już o pięć oczek więcej od przeciwników (8:3). Przyjmujący powiększył jeszcze tę przewagę, gdy dołożył punktową zagrywkę. Za to Bułgarzy nie potrafili uniknąć błędów własnych (5:12). Dzięki temu Polacy mogli grać już w pełni swobodnie, co potwierdził jedynie ich punktowy blok (20:11). Asa dołożył jeszcze Leon i po chwili biało-czerwoni cieszyli się z kolejnej wygranej, o której przesądziła zepsuta zagrywka Bułgarów (15:25).
Początek trzeciego seta także należał do reprezentacji Polski. Po ataku Leona biało-czerwoni wyszli od razu na trzypunktowe prowadzenie. Do tego dołożyli skuteczne bloki i na pierwszej przerwie technicznej mieli już o pięć oczek więcej (8:3). W dodatku, ręki na zagrywce nie zamierzał wstrzymywać Kaczmarek (10:3). Asem popisał się także Fabian Drzyzga, dzięki czemu przewaga Polski była miażdżąca (15:6). Szczególnie, że bezbłędnie spisywał się atakujący biało-czerwonych. Do tego doszła jeszcze punktowa zagrywka Kochanowskiego, która pozwoliła Polakom w pełni bawić się grą w końcówce. Całe spotkanie zakończyło się więc pewnym zwycięstwem reprezentacji Polski po błędzie serwisowym przeciwników (12:25).
Polska – Bułgaria 3:0
(25:19, 25:15, 25:12)
Składy zespołów:
Polska: Kaczmarek (12), Leon (9), Drzyzga (1), Kochanowski (8), Bednorz (14), Huber (11), Wojtaszek (libero) oraz Muzaj
Bułgaria: Kolew, Seganow (1), Petrow (9), Asparuchow (8), Kartew (2), Parapunow (7), Iwanow W. (libero) oraz Karjagin (3), Stankow, Ljuckanow i Iwanow S.
Zobacz również:
Wyniki i tabela Ligi Narodów mężczyzn
źródło: inf. własna