Świetnie w tegorocznej Lidze Narodów spisują się siatkarze Słowenii. W swoim piątym meczu odnieśli czwartą wygraną, tym razem pewnie w trzech setach pokonując reprezentację Argentyny. Najwięcej punktów (14) dla zwycięskiego zespołu zdobył Žiga Štern. Dla Albicelestes była to z kolei czwarta porażka w turnieju w Rimini.
Spotkanie lepiej rozpoczęli Argentyńczycy, którzy po swoim skutecznym bloku wyszli na dwupunktowe prowadzenie (3:1). Popełnili jednak błąd w ataku i po świetnej zagrywce Žigi Šterna to Słowenia była już o oczko lepsza. Asem popisał się także Tonček Štern, co dodatkowo powiększyło przewagę Słoweńców (13:10). Za to po stronie Argentyny nadal nie kończył swoich ataków Federico Pereyra (12:16). Nakręcało to grę Słoweńców, wśród których ręki na zagrywce dalej nie zwalniał Žiga Štern. Ostatecznie to więc Słowenia triumfowała w premierowej odsłonie po ataku Klemena Čebulja (25:19).
Początek drugiej partii okazał się wyrównany. Dopiero po skutecznym ataku Čebulja udało się Słoweńcom wyjść na dwupunktowe prowadzenie (9:7). Tym samym odpowiedział jednak Luciano Palonsky i już był remis. Tonček Štern musiał więc popracować w polu serwisowym, aby przywrócić swoją drużynę na wyższe prowadzenie (13:10). Dobra praca na kontrach pozwoliła się Słowenii na nim umocnić (18:14). To więc ta reprezentacja cieszyła się z kolejnej wygranej po błędzie zagrywki przeciwników (22:25).
Od ataku Argentyńczyków w aut rozpoczął się set numer trzy. Po punktowej zagrywce Jana Kozamernika i kolejnych błędach przeciwników Słowenia miała więc już o pięć oczek więcej (10:5). Argentyńczycy odrobili jednak część strat dzięki swojej dobrej grze blokiem (11:13). Słoweńcy odpowiedzieli tym samym, co pozwoliło im powrócić na wyższe prowadzenie (17:13). Od tej pory Słowenia bawiła się grą i to ona zwyciężyła w całym spotkaniu po ataku Žigi Šterna z drugiej linii (25:18).
Argentyna – Słowenia 0:3
(19:25, 22:25, 18:25)
Zobacz również:
Wyniki i tabela Ligi Narodów siatkarzy
źródło: inf. własna