Reprezentacja Turcji były faworytkami w starciu z niżej notowaną Chorwacją i w pełni wywiązały się z tej roli. Podopieczne trenera Santarelliego jedynie w drugim secie musiały się napracować, aby pokonać rywalki. W pierwszym i trzecim kontrolowały boiskowe wydarzenia. Turcja zakończyła fazę grupową z bilansem 9 zwycięstw i 3 porażek i awansowała do fazy finałowej.
Spotkanie świetnie rozpoczęło się dla Turczynek, które wyszły od razu na pięciopunktowe prowadzenie przy zagrywce Asli Kalac. Nie bez znaczenia były też proste błędy popełniane przez Chorwatki. Po pewnym ataku Ebrar Karakurt Turczynki miały więc już sześć oczek z przodu (10:4). W połowie seta ich przeciwniczki nadal nie były w stanie wyeliminować problemów na przyjęciu. Po ataku z przechodzącej piłki Edy Erdem Dundar Turcja zdawała się zbliżać po pewną wygraną w premierowej odsłonie (16:8). Szczególnie, że jej seria przy zagrywkach Karakurt trwała dalej. Ostatecznie Turczynki mogły triumfować po ataku Salihy Sahin (25:14).
W drugą partię lepiej weszły Chorwatki, wśród których asem serwisowym popisała się Ema Strunjak (2:0). Prosta gra Turczynek i błędy w ataku Karakurt sprawiły więc, że to Chorwacja miała cenne pięć oczek z przodu. Dopiero skuteczna gra Deryi Cebecioglu dała sygnał Turcji do odrabiania strat. Po nieudanym ataku Chorwatek i bloku Turczynek wynik wskazał więc na remis (15:15). Od tej pory zaczęła się wyrównana gra, podczas której obydwie ekipy zmieniały się jedynie na prowadzeniu. Powrót na boisko Karakurt sprawił jednak, że to Turczynki miały jako pierwsze piłkę setową. Wykorzystały ją w pierwszej próbie, a całą partię zamknął ich skuteczny blok (25:23).
Od wyrównanej gry zaczęła się kolejna odsłona. Przełamanie nastąpiło dopiero po bloku Turczynek i błędzie w ataku Samanty Fabris (3:6). Mnożące się błędy ekipy z Chorwacji pozwoliły, żeby seria rywalek trwała dalej. Błędów w ataku nie uniknęły jednak także Turczynki, co zmniejszyło dystans między drużynami (11:8). Potrzeba więc było dobrych zagrywek Hande Baladin, aby Turcja przywróciła sobie bezpieczną sytuację w połowie seta. Jeszcze atak z przechodzącej piłki Martiny Samadan podtrzymał szansę Chorwacji na odmianę losów partii. Nie na długo, gdyż zaraz asem popisała się Yasemin Guveli (19:14). Obyło się zatem bez niespodzianek i to Turcja triumfowała w całym spotkaniu po efektownym asie Karakurt (25:18).
Chorwacja – Turcja 0:3
(14:23, 23:25, 18;25)
Składy zespołów:
Turcja: Ozbay, Baladin (11), Sahin S. (9), Kalac (9), Karakurt (15), Erdem Dundar (3), Aykac (libero) oraz Guveli (8), Cebecioglu (3) i Sahin E.
Chorwacja: Antunović, Mihaljević (6), Strunjak (7), Mlinar (1), Fabris (7), Samadan (5), Stimac (libero) oraz Deak, Milos, Marković, Karatović (3) i Dapić (2)
Zobacz również:
Wyniki i tabela Siatkarskiej Ligi Narodów kobiet
źródło: inf. własna
