Reprezentacja Tajlandii w rywalizacji z Turczynkami nie miała zbyt wielu argumentów. Tureckie siatkarki wygrały 3:0, a w dwóch pierwszych setach ich dominacja była bezapelacyjna. Tajki próbowały walczyć w trzeciej partii, ale w decydujących momentach Turczynki były nie do złamania.
Od początku spotkania większe problemy w ataku miały Tajki. Po kontrataku Deryi Cebecioglu interweniował tajski szkoleniowiec (3:8). Gospodynie walczyły w obronie, jednak wciąż nie radziły sobie z wyprowadzeniem dającej punkt akcji.
Mimo starań Thanachy Sooksod dystans pozostawał wyraźny. W kolejnych akcjach uaktywnił się turecki blok, gdy duet Gunes/Karakurt zatrzymał atak Chatchu-On Moksri, kolejny czas wykorzystał trener Tajek (12:19). Ze zmiennym szczęściem punktowała Ebrar Karakurt. Po asie Zehry Gunes było już 22:14 dla Turcji. Kontratak Aydin dał serię piłek setowych przyjezdnym a punkt na wagę zwycięstwa zdobyła Eda Erdem Dundar.
Chociaż po pierwszych akcjach w drugim secie prowadziły Tajki, rywalki szybko odrobiły straty (5:3, 5:5). Seria przy celnych zagrywkach Aydin trwała mimo przerwy dla trenera gospodyń (5:8). Dopiero atak Thatdao Nuekjang pozwolił zrobić przejście (6:9). W szeregach Tajek zaczęły mnożyć się błędy, problemy z przebiciem się przez blok miała Kokram. Niemoc w ataku po stronie Tajlandii trwała, kolejną serię rywalek dopiero po przerwie dla trenera Sriwacharamaytakula przerwała Pimpichaya Kokram (8:15). Wysoką skuteczność utrzymywała Erdem Dundar. Obaj szkoleniowcy wprowadzali zmiany, jednak sytuacja na boisku pozostawała stała. Ostatnie punkty dla Turczynek zdobyła kolejnymi skutecznymi atakami Cebecioglu.
Z nową energią w trzeciego seta weszły gospodynie, po ataku Chatchu-On Moksri szybko interweniował trener Santarelli (3:0). Nie brakowało przedłużonych akcji. Stopniowo dystans zmniejszał się. Ofensywa turecka opierała się na Cebecioglu (8:7). Seria celnych zagrywek İlkin Aydin pozwoliła Turczynkom wyjść na prowadzenie. Dopiero po czasie dla tajskiego szkoleniowca skutecznie zaatakowała Kokram (13:15). Gospodynie nie ustrzegły się pomyłek, ze zmiennym szczęściem atakowała Hattaya Bamrungsuk. Gdy asa dołożyła Elif Sahin siatkarki z Turcji odskoczyły na 20:15. W końcówce w szeregach tureckich zaczęły mnożyć się błędy, po autowym ataku Karakurt o czas poprosił trener Santarelli (19:23). W kolejnej akcji turecka atakująca poprawiła swoją skuteczność. Spotkanie zamknęła mocnym atakiem po prostej Aydin.
Tajlandia – Turcja 0:3
(15:25, 15:25, 20:25)
Składy zespołów:
Tajlandia: Guedpard, Nuekjang (9 pkt.), Bamrungsuk (6), Kongyoy (6), Moksri (6), Sooksod (6), Pannoy (libero) oraz Srithong, Chuewulim, Phomla, Kokram i Pairoj (libero)
Turcja: Cebecioglu (13), Sahin (4), Dundar (12), Gunes (9), Aydin (9), Karakurt (8), Aykac (libero) oraz Ozbay i Kalac
Zobacz również:
Wyniki i tabela Siatkarskiej Ligi Narodów kobiet
źródło: inf. własna