W sobotni wieczór Włoszki w 100% wywiązały się z roli faworyta meczu z Bułgarią. Podopieczne Davide Mazzantiego nie oddały rywalkom nawet seta, a tylko w ostatnim Bułgaria przekroczyła granicę 20 punktów. Była to 9. wygrana Włoszek w rozgrywkach. W innym, ciekawie zapowiadającym się meczu Turcja zagrała z USA, o losach spotkania zadecydował grany na przewagi tie-break, w którym lepsze okazały się Amerykanki.
Włoszki nie weszły dobrze w mecz z Bułgarią, przegrywały 3;6, ale szybko opanowały sytuację i wkrótce na tablicy pojawił się remis 7:7. Od stanu 10:10 podopieczne trenera Mazzantiego zdobyły 6 punktów z rzędu (16:10), a kolejną serię zanotowały od stanu 17:11, kiedy to zrobiło się szybko 23:11 przy zagrywce Alessi Orro. Włoszki dominowały na boisku, a Bułgaria ugrała w tej części meczu zaledwie 12 punktów. Set skończył się udanym blokiem.
W drugim secie było 3:1 dla Bułgarii, ale po chwili Włoszki doprowadziły do remisu (5:5). Italia rozpoczęła budowanie swojej przewagi, najpierw prowadziła dwoma oczkami, by chwilę później od stanu 10:8 odskoczyć na 14:8. Gospodynie turnieju starały się odrabiać straty (13:!6), ale to rywalki kontrolowały wydarzenia, kiedy atakowały Sylvia Chinelo Nwakalor i Alessia Gennari było 19:15. Wkrótce były już piłki setowe dla Włoszek, po akcji Pietrini (24:18). Tę odsłonę udanym atakiem zakończyła Sylvia Chinelo Nwakalor.
W trzecim secie Włoszki szybko odskoczyły na 7:4. Bułgarki wyrównały jednak na 11:11. Kilka chwil później, po ataku Gennari Italia miała jednak już pięć punktów przewagi (18:13). Bułgarki jednak zaraz potem zapunktowały serią i zarobiło się już tylko 18:17. Przerwała ją Christina Chirichella podrywając swój zespół do ponownego budowania przewagi (23:18). Włoszki utrzymały ją już do końca, a ostatnią akcją meczu był atak Eleny Pietrini.
Włochy – Bułgaria 3:0
(25:12, 25:19, 25:21)
Składy zespołów:
Włochy: Gennari (9), Orro (3), Chirichella (8), Danesi (9), Pietrini (20), Nwakalor (12), De Gennaro (libero)
Bułgaria: Dimitrowa (8), Jordanowa (9), Paskowa (7), Kitipowa, Todorowa M. (2), Czauszewa (7), Todorowa Z. (libero) oraz Barakowa, Sajkowa (2), Marinowa (3), Milanowa (1) i Wasilewa (1)
Amerykanki mecz rozpoczęły od prowadzenia 2:0, a po chwili było już 5:2. Turczyki zaczęły gonić wynik i wyrównały na 6:6. Przez bardzo długi czas walka toczyła się punkt za punkt, ale w pewnym momencie mistrzynie olimpijskie objęły prowadzenie 19:17, a wkrótce było już 23:20. Taki zapas Amerykanki utrzymały już do końca.
Amerykanki dobrze weszły także w seta drugiego (4:1, 7:3). Turcja jednak wzorem poprzedniej odsłony odrobiła straty (10:10), a kilka minut później kilka dobrych akcji pozwoliło podopiecznym Giovanniego Guidettiego prowadzić 17:13 punktując serią od stanu 13:13. Turczynki dominowały w każdym elemencie siatkarskiej sztuki, a Amerykanki zupełnie się pogubiły (23:15). Ostatecznie siatkarki z Ameryki Północnej zdobyły zaledwie 18 punktów.
Tym razem to Turcja lepiej rozpoczęła seta (4:1). Ekipa z Europy cały czas utrzymywała niewielki zapas grając dobrze praktycznie w każdym elemencie (15:12). Amerykanki wyrównały na 18:18. Turczynki jednak na nowo zaczęły budować przewagę (20:18, 24:21), ale nie wykorzystały trzech piłek setowych (24:24). To się zemściło i ostatecznie set padł łupem mistrzyń olimpijskich.
Na początku pierwszego seta Turcja prowadziła 4:2, ale przeciwniczki natychmiast wyrównały. Gra długo toczyła się punkt za punkt (10:10, 13:13). Amerykanki wypracowały sobie dwupunktowy zapas (15:13), ale tylko na chwilę. Turcja wyprowadziła skuteczne akcje i tablica pokazała wynik 15:15. Walka dalej trwała w najlepsze, w końcówce w lepszej sytuacji była Turcja (21:19, 24:22). Amerykanki nie odrobiły strat i o losach meczu miał zadecydować tie-break.
W tie-breaka lepiej weszła Turcja (4:2, 6:3). Podopieczne trenera Guidettiego utrzymywały prowadzenie (10:7, 11:8), ale rywalki się nie poddawały i po kilku udanych akcjach Amerykanek zrobiło się 12:12. Doszło do walki na przewagi, więcej zimnej krwi zachowały Amerykanki.
Turcja – USA 2:3
(22:25, 25:18, 25:27, 25:23, 16:18)
Składy zespołów:
Turcja: Ozbay (2), Sahin (17), Ismailoglu (5), Erdem (14), Gunes (19), Karakurt (27), Aykac (libero) oraz Boz (2), Caliskan i Acar
USA: Poulter (1), Tapp (6), Drews (24), Washington (11), Bajema (26), Robinson (21), Wong-Orantes (libero) oraz Parsons
Zobacz również:
Wyniki i tabela Siatkarskiej Ligi Narodów Kobiet
źródło: inf. własna