Kolejny dzień rywalizacji w Rimini rozpoczął się od pojedynku Rosji z Tajlandią. Rosjanki pewnie wygrały premierową odsłonę, ale w drugiej za późno wzięły się do odrabiania strat i oddały tę partię rywalkom. Dwa kolejne sety to już stabilniejsza gra Sbornej, która dzięki temu zapisała na swoim koncie komplet punktów.
Spotkanie lepiej otworzyły Rosjanki, które po ataku Ariny Fiodorowcewej na kontrze oraz swoim punktowym bloku miały już o cztery oczka więcej od przeciwniczek (8:4). Tajki popełniały natomiast błędy własne, co utrudniało ich sytuację w tym secie (6:12). Miały także ogromny problem z przebiciem się przez rosyjski blok i na drugiej przerwie technicznej traciły już aż dziewięć oczek (7:16). Nakręcało to siatkarki z Rosji, które kontynuowały swoją dobrą grę na siatce. W końcówce asem popisała się jeszcze Irina Korolewa i po chwili Rosjanki mogły triumfować po autowym ataku Onumy Sittirak (14:25).
Od asa serwisowego Nootsary Tomkom rozpoczęła się druga partia. Kolejne problemy Rosjanek na przyjęciu sprawiły więc, że to Tajki miały dwupunktową przewagę (6:4). Ponadto, siatkarki z Tajlandii zaczęły skutecznie blokować swoje przeciwniczki, co pozwoliło im umocnić się na prowadzeniu (11:5). Po punktowych zagrywkach Pleumjit Thinkaow Tajki miały więc już miażdżącą przewagę nad swoimi przeciwniczkami (16:7). Dopiero świetne zagrywki Fiodorowcewej pozwoliły Rosjankom na poprawę swojej sytuacji (16:21). Było jednak za późno na niespodzianki w tym secie i to Tajki cieszyły się z wygranej po swoim asie serwisowym (25:18).
W trzecim secie Rosja powróciła do swojej dobrej gry blokiem i na pierwszej przerwie technicznej miała już pięciopunktową przewagę (8:3). Nie bez znaczenia była także świetna gra Natalii Gonczarowej. Za to Tajki popełniały błędy własne i w połowie seta traciły już aż osiem oczek (7:15). Po autowym ataku Sittirak ich sytuacja jeszcze bardziej się pogorszyła (10:20). Ta partia zakończyła się więc pewnym zwycięstwem reprezentacji Rosji po skutecznym ataku Gonczarowej (25:14).
Czwartą odsłonę lepiej rozpoczęły Rosjanki, które po swoim ataku ze środka znalazły się na dwupunktowym prowadzeniu (3:1). Rosja umocniła się na nim, gdy kolejnymi skutecznymi atakami popisała się Gonczarowa (12:8). Tajki nie zamierzały się poddać bez walki i uruchomiły swój blok. Po autowym ataku Gonczarowej Tajlandia traciła już więc zaledwie jedno oczko (18:19). Nie przejęła jednak inicjatywy, gdyż świetnymi zagrywkami popisała się Fiodorowcewa. Ostatecznie to więc reprezentacja Rosji triumfowała w całym spotkaniu po ataku z przechodzącej piłki (25:20).
Rosja – Tajlandia 3:1
(25:14, 18:25, 25:14, 25:20)
Składy zespołów:
Rosja: Fiedorcewa (20), Korolewa (11), Gonczarowa (19), Matwiejewa (7), Fetisowa (10), Lazarewa (6), Pilipenko (libero) oraz Pipunirowa, Smimowa (7) i Browkina (2)
Tajlandia: Pleumjit T. (19), Onuma (9), Sutada (1), Amporn (4), Malika (8), Gullapa, Piyanut (libero) oraz Wilavan (libero), Tapaphaipun (1), Nootsasra (2), Karina (7), Chatsuda (2) i Watchareeya
Zobacz również:
Wyniki i tabela Ligi Narodowej siatkarek
źródło: inf. własna