Dopiero tie-break zdecydował o losach spotkania Belgii z Polską. Biało-czerwone zagrały dość nierówno i nie poradziły sobie z rywalkami w pierwszej i trzeciej odsłonie. W drugiej partii zwyciężyły jednak bardzo wysoko, a w czwartej nieoceniony okazał się wkład Martyny Czyrniańskiej, która kontynuowała swoją dobrą grę w decydującym secie. Było to jednak zbyt mało na Belgijki, które to ostatecznie rozstrzygnęły ostatnie akcje na swoją korzyść.
Po ataku Olivii Różański i bloku na Britt Herbots Polki prowadziły w pierwszym secie 3:1, ale autowe zbicie Weroniki Szlagowskiej pozwoliło Belgijkom wyrównać. Po chwili zawodniczka ta nadziała się na blok i to Belgijki miały punkt zapasu. Gra podopiecznych Stefano Lavariniego się zacięła, brakowało dokładnego przyjęcia, ataku i było dużo nerwowości i rywalki odskoczyły już na trzy oczka. Rolę liderki w ich ekipie pełniła Herbots (10:6). Polki wyrównały na 10:10 w ustawieniu z Martyną Łukasik na zagrywce. Problemy z przyjęciem w polskiej ekipie przełożyły się na jakość ataku, a rywalki na kontrach nie zawodziły (15:12). Belgia powiększyła różnicę, kiedy zatrzymana została Weronika Szlagowska, na tablicy było 18:13. Zespół starała się poderwać Martyna Łukasik popisując się asem serwisowym 20:17, a kiedy rywalki zaatakowały w aut różnica stopniała do dwóch oczek (21:19). Atak Herbots oraz serwisowy Stragier dał już Belgii wynik 23:19. Set zakończył się blokiem Belgijek.
Od udanej akcji Lemmens rozpoczął się set drugi, ale po chwili udanie atakowała Szlagowska. Zagrywką pracowała Witkowska, działał blok i było 3:1 dla Polek. Gra Polek wyglądała już zupełnie inaczej, w ataku skuteczność odzyskała Różański, punktowały blokiem i zrobiło się już 8:2. Polki zdecydowanie poprawiły siłę ataku, po mocnym zbiciu Łukasik było 11:6. Belgijki starały się odrabiać straty, zagrywką punktowała van Gestel (9:12), ale kolejne akcje należały do Polek. Udanie atakowała m. in. Witkowska, a po mocnym zbiciu Różański i bloku na Herbots było już 16:10. Polki spokojnie kontrolowały wydarzenia mimo błędu ustawienia, jaki im się przydarzył, zablokowały potem Herbots, a w ataku punktowały Łukasik i Różański. Rywalki popełniały także błędy (24:15). Druga część meczu zakończyła się blokiem Olivii Różański.
Belgia dobrze weszła w kolejną odsłonę (3:0). W odrabianiu strat Polkom nie pomagały zepsute zagrywki, dodatkowo na blok nadziała się Różański, dobrze atakowała Janssens (11:5). Belgia przejęła kontrolę nad wydarzeniami, po ataku Herbots i zagrywce Janssens było 14:8. Belgijki utrzymywały sześciopunktową przewagę, kiedy w antenkę uderzyła Łukasik było już 18:12. O czas poprosił Stefano Lavarini, po którym skuteczna była Weronika Szlagowska. Po akcji Kamili Witkowskiej Polki zbliżyły się na 15:19, ale po chwili zagrywkę zepsuła Łukasik. Polki poderwały się do walki, zatrzymały Herbots, punktowała Czyrniańska (19:21). Pogoń okazała się zbyt późna, zepsuta zagrywka Polek zakończyła trzecią partię.
W czwartym secie po akcjach Britt Herbots było 3:1 dla Belgii, ale Biało-Czerwone po akcji Czyrniańskiej wyrównały na 3:3. Autowy atak Czyrniańskiej ponownie pozwolił Belgii przeważać dwoma oczkami. Na 5:5 wyrównała Łukasik, a zagrywkę dołożyła Czyrniańska (7:5). Polki utrzymywały dwupunktowy zapas (12:10). Gra toczyła się punkt za punkt, po polskiej stronie bardzo skuteczna była Czyrniańska (15:13, 18:16). Po stronie Belgii liderką niezmiennie była Herbots, ale Czyrniańska nadal nie zwalniała tempa, atak dołożyła też Martyna Łukasik (23:19). Piłkę setową Polkom dała Łukasik, ale po akcji Herbots Belgia zbliżyła się na 22:24. Seta udanym atakiem zakończyła Magdalena Jurczyk.
W tie-breaku po akcjach Czyrniańskiej Polki prowadziły 4:1. Belgijki po ataku Herbots zniwelowały straty do jednego punktu (3:4), ale nadal swoje show kontynuowała Czyrniańska. Po drugiej stronie dominowała Herbots, a as serwisowy Van Avermaet pozwolił Belgijkom wyrównać na 5:5. Czujnie na siatce jednak zagrała Martyna Łukasik, a Czyrniańska zapunktowała zagrywką (9:5). Kiedy atak ze środka przestrzeliła Alagierska, a po chwili Polki popełniły kolejny błąd w ofensywie było już tylko 10:9. Znów niezawodna okazała się Czyrniańska. Po stronie Belgii dwoiła się i troiła Herbots, a wkrótce było już 12:12. Punktowa zagrywka dała Belgijkom piłkę meczową (14:13). Przerwę zarządził trener Lavarini. Po niej jednak kolejna dobra zagrywka Belgijek zakończyła spotkanie.
Belgia – Polska 3:2
(25:20, 15:25, 25:22, 22:25, 15:13)
Składy zespołów:
Belgia: Herbots (33), Lemmens (8), Guilliams (3), Van Gestel (7), Demeyer (libero), Rampelberg (libero), Janssens (12), Van de Vyver J. oraz Krenicky (1), Van Avermaet (5) i Stragier (2)
Polska: Alagierska (7), Witkowska (11), Łukasik (25), Wołosz, Szlagowska (11), Różański (13), Stenzel (libero) oraz Czyrniańska (21) i Jurczyk (1)
Zobacz również:
Wyniki i tabela Ligi Narodów siatkarek
źródło: inf. własna