Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Siatkarska Liga Narodów > LN K: Szybka wygrana Włoszek i Japonek, Holenderki bez szans z Brazylią

LN K: Szybka wygrana Włoszek i Japonek, Holenderki bez szans z Brazylią

fot. volleyballworld.

Włoszki w swoim drugim meczu w turnieju w Chinach nie dały żadnych szans Dominikankom.  Walcząca wciąż o bilet olimpijski Italia zdominowała rywalki w bloku i ataku. Było to  piąte zwycięstwo Włoszek w tegorocznej Lidze Narodów. W innych meczach Francja zmierzyła się z Japonią i nie była w stanie nawiązać jakiejkolwiek walki. Brazylijki okazały się natomiast za mocne dla Holenderek.

 

NOWY TYDZIEŃ, NOWE WŁOSZKI?

Po ciężkim pierwszym tygodniu Włoszki wróciły we wzmocnionym składzie, co od razu było widoczne na boisku. Pierwsze minuty meczu były wyrównaną walką punkt za punkt. Gra Dominikanek stanęła przy wyniku 9:10. Wówczas w jednym ustawieniu podopieczne trenera Marcosa Kwieka straciły aż 10 punktów, wszystko za sprawą wizyty w polu serwisowym Alessi Orro. Ostatecznie set padł łupem Włoszek, które wygrały 25:12. Znakomicie w spotkanie weszła także Paula Egonu, która w pierwszym secie zdobyła 8 punktów. Aktywne na boisku była także Miriam Sylla oraz Anna Danesi. Dominikanki natomiast w ataku zdobyły wyłącznie 5 punktów, co było zasługą liderki Gaili Gonzalez-Lopez oraz Vielki Peralty.

W drugim secie reprezentantki Dominikany poprawiły swoją grę, niemniej już w pierwszych akcjach własne tempo gry narzuciły Włoszki, budując kilkupunktową przewagę (5:8, 10:13, 14:19). Podopieczne trenera Julio Velasco spokojnie dowiozły prowadzenie, zwyciężając 25:19. Z rywalkami w nierówną grę zaczęła grać Orro, która korzystała w ataku z niemal wszystkich swoich koleżanek. Natomiast rewelacyjna Egonu 16 punktów, grając skutecznie w każdym elemencie.

Trzecia partia, choć najlepsza w wykonaniu Dominikanek, wciąż pozostawiała wiele do życzenia. Do stanu po 13 wynik oscylował wokół remisu. Później do głosu zaczęły dochodzić rozpędzone Włoszki, wygrywając ostatecznie 25:21. Włoszki zdominowały Dominikanki niemal w każdym elemencie. Największa różnica była jednak widoczna w ataku oraz bloku (Włoszki – 8, Dominikanki – 1). Po 7 punktów wśród Dominikanek zdobyły Peralta oraz Gonzalez-Lopez. W obozie włoskim królowała Paula Egonu z 20 ‘oczkami’ na koncie.

Dominikana – Włochy 0:3
(12:25, 19:25, 21:25)

Składy zespołów

Dominikana: Arias, Peralta (7), Marte, Pena Isabel (4), J. Martinez (3), Gonzalez-Lopez (7), Martinez-Caro (libero), Eve (3), A. Rodriguez (2), Tapia (3), G. Gonzalez
Włochy: Lubian (3), Orro (1), Bosetti (2), Danesi (7), Sylla (9), Egonu (20), De Gennaro (libero), Degradi (6), Cambi (1), Fersino, Antropova (4)

DEBIUTANTKI BEZ SZANS

Bardzo mocno spotkanie otworzyły Japonki, które po chwili prowadziły 4:0. Pomimo chęci Francuzką brakowało argumentów, a Azjatki coraz wyraźniej odstawały od rywalek (3:8, 6:12, 10:17, 12:22). Japońskie siatkarki zdominowały przeciwniczki nie tylko w ofensywie, ale przede wszystkim w obronie, co zawsze jest ich dużym atutem. Ostatecznie z seta zwycięsko wyszły Japonki, które wygrały 25:14.

Od drugiego seta trener Masayoshi Manabe pewne formy swoich zawodniczek zaczął rotować składem i sprawdzać pewne ustawienia. Nie mógł sobie pozwolić na to Emile Rousseaux, którego podopieczne z trudem zdobywały każdy punkt. Tym razem również reprezentantki Kraju Kwitnącej Wiśni odskoczyły oponentkom już w pierwszych akcjach, wygrywając seta do 18.

Trzecia, a zarazem ostatnia, partia nie różniła się niczym od poprzednich. Francuzki walczyły ze swoimi słabościami, lecz Japonki od stanu 7:7 zaczęły swój marsz w kierunku zwycięstwa. Mimo wyrównanego początku Europejki musiały uznać wyższość rywalek, przegrywając 15:25. Po francuskiej stronie siatki wyróżniły się Lucille Gicquel, Christina Bauer oraz Sabine Haewegene. Wśród Japonek rywalizacje zdominowały Koga i Mayu Ishikawa, które zdobyły kolejno 19 i 15 punktów. Nieco gorszy występ miała Hayashi, która wcześniej również świadczyła o sile zespołu.

Francja – Japonia 0:3
(14:25, 18:25, 15:25)

Składy zespołów

Francja: Bauer (6), Stojiljkovic, Gicquel (6), Olinga Andela (5), Rotar (3), Haewegene (5), Gelin (libero), Cazaute, Ndiaye (4), Respaut
Japonia: Iwasaki (4), Hayashi (3), Koga (19), Ishikawa (15), Yamada (9), Araki (10), Kojima (libero), Fukudome (libero), Inoue (3), Tamaki, Airi, Kurogo

 

BRAZYLIA ZA MOCNA DLA HOLENDEREK

Bardzo mocno w mecz weszły brazylijskie siatkarki, które szybko wysunęły się na prowadzenie 8:3. Holenderki natomiast w jednym ustawieniu straciły aż 5 punktów. Dalsza walka dużo kosztowało podopieczne Felixa Koslowskiego, które w pierwszej odsłonie spotkania grały w kratkę. Ani jeden punkt nie przyszedł holenderskim siatkarkom łatwo. Ostatecznie górą okazały się właśnie zawodniczki z Ameryki Południowej, które spokojnie zwyciężyły 25:17.

Drugi set z wysokiego C rozpoczęły Holenderki, które zatrzymały oponentki w jednym ustawieniu, zdobywając aż 10 punktów z rzędu (10:2). Brazylijki mimo wszystko podjęły rękawice szukając wyrównania. Oto jednak było bardzo ciężko, choć Europejki miały swoje gorsze momenty. Bohaterkami tego seta były Elles Dambrink oraz Jolien Knollema, dobrze zaprezentowała się także Eline Timmerman, która przewagę zyskiwała dzięki czujnej grze na siatce.

Trzecia partia zaczęła się od wyrównanej gry punkt za punkt, ze subtelnym wskazaniem na siatkarki trenera Jose Roberto. Wreszcie Brazylijki wskoczyły na jeszcze wyższe obroty zyskując przewagę w polu serwisowym i na ataku. Od stanu 11:10 konsekwentnie zaczęły budować przewagę nad zaskoczonymi Holenderkami. Nawet zmiany zadaniowe niewiele dały bowiem set padł łupem brazylijskich siatkarek, które zwyciężyły 25:20. Od początku meczu wyróżniały się Ana Christina oraz Gabi. Niesamowitą zmianę dała również Thaisa, która weszła na parkiet w drugim secie i do końca spotkania zdobyła 11 ‘oczek’ Po drugiej stronie osłabły skrzydła, zaś na środku królowała Timmerman z Indy Baijens.

W ostatniej, czwartej odsłonie spotkania już na początku bezpieczną przewagę wypracowały sobie Brazylijki. Holenderki ani przez moment nie były w stanie nawiązać walki z lepiej dysponowanymi rywalkami, przegrywając ostatecznie 18:25. Obie strony popełniły w meczu dużo błędów (Brazylia –
21, Holandia – 19). Siłą napędową podopiecznych Jose Roberto był atak. Rewelacyjne spotkanie rozegrała Ana Christina, która zdobyła 19 punktów. Niezastąpiona okazała się również Gabi, kończąc spotkanie z 15 ‘oczkami na koncie. Wśród Holenderek dobre zawody mają za sobą Knollema oraz Dambrink, które zdobyły kolejno 16 i 14 punktów

.
Brazylia – Holandia 3:1
(25:17, 20:25, 25:20, 25:18)

Składy zespołów

Brazylia: Diana (2), Rosamaria (10), Roberta (5), Gabi (15), Ana Christina (19), Carol (10), Nyeme
(libero), Macris, Pri Daroit, Thaisa (11), Kisy (2)
Holandia: Knollema (16), Bongaerts (1), Baijens (8), Timmerman (10), Dambrink (14), Marring (8),
Reesink (libero), H. Jasper (libero), Plak (4), Van Aalen, Bujis, Jasper (8)

Zobacz również:
Wyniki i tabela Ligi Narodów siatkarek

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Siatkarska Liga Narodów

Tagi przypisane do artykułu:
, , , , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-05-30

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved