Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Siatkarska Liga Narodów > LN K: Pierwsze zwycięstwo Francji, Włoszki lepsze od Turcji

LN K: Pierwsze zwycięstwo Francji, Włoszki lepsze od Turcji

fot. volleyball.world

W kolejnym dniu rywalizacji Siatkarskiej Ligi Narodów zmierzyły się zespoły, które jeszcze nie wygrały. Po ciekawym meczu Francja pokonała 3:1 Bułgarię. Na zakończenie dnia w Antalyi gospodynie podejmowały Włoszki, ale musiały uznać ich wyższość.

Dobry początek Bułgarii to za mało

Po wyrównanym początku spotkania do głosu doszły Bułgarki, które po kontrataku Dudowej odskoczyły na 10:7. Siatkarki z Bułgarii górowały na siatce, do celnych ataków dokładały kolejne bloki. Ofensywa Francji opierała się na Schalk. Gdy swoje akcje zaczęła kończyć Rotar, dystans zaczął topnieć (14:16). Po czasie dla trenera Micellego ponownie inicjatywę przejęły Bułgarki i poza krótkim fragmentem zaciętej rywalizacji nie oddały jej aż do końca. As Gunczewej postawił kropkę nad i.

Druga partia początkowo była zacięta. Stopniowo Bułgarki zaczęły mieć problem z kończeniem ataków. Po kontrataku Gicquel o czas poprosił bułgarski szkoleniowiec (11:7). Mimo starań Jordanowej i Dudowej Francja pozostawała na prowadzeniu. Dopiero gdy asa posłała Dudowa, wynik wyrównał się (14:14). W dalszej fazie seta ponownie Francja górowała na siatce. Po ataku Gicquel jej drużyna miała kolejne piłki setowe. Drugą z nich wykorzystała również francuska atakująca.

Efektowna seria Francji

Po wygranej drugiej partii w trzeciej siatkarki z Francji poszły za ciosem. Przy zagrywkach Olingi Andeli zaliczyły efektowną serię (4:2, 10:2). Nie pomogły dwa czasy dla trenera Micellego. Dopiero kontratak Beczewej pozwolił zrobić przejście (12:3). Bułgarki miały problem z przyjęciem a następnie ze skończeniem akcji, dystans wciąż się powiększał. Roszady w składzie nie pomagały. Jednostronną odsłonę zamknęła Schalk.

Ciekawa walka

Po serii asów Sajkowej Bułgarki wyszły na prowadzenie 8:5 w czwartym secie. Dopiero atak po bloku Gicquel pozwolił zrobić przejście. W kolejnych akcjach Bułgarki nie ustrzegły się pomyłek i wynik wyrównał się (10:10). Nie brakowało przedłużonych wymian. Żadna z ekip nie była w stanie wyjść na wyraźne prowadzenie. Chociaż po asie Stojiljkovic Francja miała dwie piłki meczowe, nie wykorzystała ich. Dopiero po walce na przewagi wynik rozstrzygnęła Gicquel.

Francja – Bułgaria 3:1
(19:25, 25:21, 25:11, 29:27)

Składy zespołów:
Francja: Stojiljkovic (2), Gicquel (20), Sylves (8), Olinga Andela (18), Schalk (12), Rotar (15), Giardino (libero) oraz Bernard (libero), Ndiaye i Respaut
Bułgaria: Jordanowa (18), Paskowa (9), Barakowa, Kriwosziska (4), Dudowa (23), Sajkowa B. (7), Todorowa (libero) oraz Paszkulewa (libero), Beczewa (3), Raczkowska, Stojanowa (6) i Gunczewa (1)

Zacięte otwarcie

Początkowo obie drużyny skuteczne akcje przeplatały z pomyłkami. Ze zmiennym szczęściem atakowała Vargas. Atak Włoszek opierał się na Antropowej. Gdy Vargas popełniła błąd, interweniował trener Santarelli (14:10). Z czasem również Włoszki zaczęły mieć problem ze skończeniem akcji, gdy na tablicy wyników pojawił się remis, interweniował ich szkoleniowiec (16:16). W dalszej fazie seta wynik oscylował wokół remisu. Dopiero po dwóch asach Antropowej Włoszki odskoczyły na 24:20. Kolejne problemy w ataku siatkarek z Włoch i as Ozbay doprowadziły do walki na przewagi. Skuteczny turecki blok i kontratak Vargas dały zwycięstwo Turczynkom.

Od pierwszych akcji drugiego seta gospodynie musiały gonić wynik. Po asie Bosetti było już 12:8. Problemy ze skończeniem ataku miała Karakurt (14:9). Włoszki wciąż wywierały presję zagrywką i górowały na siatce. Mimo starań Vargas dystans utrzymywał się. Gdy w końcówce asa dołożyła Bosetti, interweniował jeszcze trener Santarelli (22:17). Tym razem Włoszki nie oddały prowadzenia i po ataku Antropowej cieszyły się ze zwycięstwa.

Vargas to za mało

Chociaż Vargas utrzymywała skuteczność w ataku, początkowo na prowadzeniu były Włoszki. Dopiero przez własne błędy podopieczne trenera Velasco straciły całą zaliczkę. Włoski Szkoleniowiec w krótkim czasie wykorzystał obie przerwy (8:11). Dopiero kontrataki Degradi i Bosetti pozwoliły wyrównać. Problemy z przyjęciem zagrywek Antropowej sprawiły, że to gospodynie musiały gonić wynik. Ręki nie wstrzymywały Vargas i Antropowa (23:20). Atak z przechodzącej piłki Danesi rozstrzygnął seta.

Po bloku na Vargas Włoszki prowadziły 7:4. Dobrze funkcjonował włoski blok (11:6). Swoje akcje kończyła Degradi. Mimo roszad w tureckim składzie dystans pozostawał wyraźny. Turczynki nie pomagały sobie popełniając kolejne błędy, szczególnie w polu zagrywki. Ofensywa gospodyń wciąż opierała się na Vargas. (19:12). W końcówce po obu stronach siatki nie brakowało błędów. Atak z lewego skrzydła Bosetti dał serię piłek meczowych (24:17). Kiwka Karakurt i kontratak Ivegin przedłużyły jeszcze grę. Punkt na wagę zwycięstwa zdobyła Antropowa.

Włochy – Turcja 3:1
(25:27, 25:21, 25:21, 25:19)

Składy zespołów:
Włochy: Degradi (16), Cambi (7), Bosetti (11), Danesi (10), Bonifacio, Antropowa (23), Spirito (libero) oraz Fersino (libero) i Akrari (9)
Turcja: Vargas (33), Baladin (4), Sahin (5), Gunes (5), Kalac (5), Karakurt (6), Ozge (libero) oraz Ozbay (1), Ivegin (7), Cebecioglu, Arici (4) i Aydin (1)

Zobacz również:
Wyniki i tabela Siatkarskiej Ligi Narodów kobiet

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Siatkarska Liga Narodów

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2024-05-18

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved