Czwarte zwycięstwo w tegorocznej edycji Ligi Narodów odniosła reprezentacja Niemiec. Podopieczne Vitala Heynena prowadziły w meczu z Tajlandią 2:0, ale w trzecim secie Tajki się podniosły i przedłużyły spotkanie. W czwartej odsłonie Niemki postawiły już kropkę nad „i”. W kolejnym meczu reprezentacja gospodyń turnieju w Brasilii podejmie Koreę Południową.
W mecz lepiej weszły Niemki, które wykorzystały niedokładności w szeregach rywalek, ich nieskończone akcje i prowadziły 4:1. Tajki jednak szybko po udanych atakach zbliżyły się na punkt, ale jak się okazało tylko na chwilę. Kiedy atakowały Lena Stigrot i Hanna Orthmann, było już 10:5. Podopieczne trenera Vitala Heynena utrzymywały prowadzenie, pracowały zagrywką, były skuteczne w ataku i po asie Weitzel oraz ataku Marie Schölzel przeważały 16:10. Tajki jednak się nie poddawały, po udanym ataku zbliżyły się na 15:18, znakomicie pracowały w obronie i pozwalało im to wyprowadzać kontrataki (17:19). Kiedy zablokowana została Alsmeier, różnica wynosiła już tylko punkt. Niemki opanowały jednak sytuację i blokiem zdobyły 22. punkt (22:19). Orthmann dała swojej drużynie piłki setowe, a po chwili Niemki zakończyły seta blokiem.
Dobrą passę podopieczne Vitala Heynena utrzymywały w secie drugim, chociaż początek był wyrównany. Blok dał Niemkom w pewnym momencie prowadzenie 10:5. Europejki spokojnie kontrolowały wydarzenia na boisku, atak Orthmann oraz funkcjonujący blok spowodował, że na tablicy zrobiło się 16:8. W grze Niemek wszystko funkcjonowało bardzo dobrze, świetnie grę prowadziła Pia Kastner, w ataku nie zawodziła Stigrot, działał blok (21:11). Tajki nie potrafiły znaleźć recepty na dobrze grające rywalki. Zepsuty serwis Tajek dał naszym zachodnim sąsiadkom szereg piłek setowych (24:13), a w kolejnej akcji piłka obroniona przez Niemki wpadła w boisko po stronie Tajlandii.
Tajki lepiej zaczęły kolejną część meczu, dzięki znakomitej grze blokiem prowadziły 8:2. Niemki w przeciwieństwie do rywalek nie mogły skończyć ataku (10:2). Europejki jednak sukcesywnie odrabiały straty, poprawiły przede wszystkim atak, zagrywką pracowała Kastner (11:13). Atak Marie Schölzel zniwelował różnicę do jednego oczka. Tajki dużo grały środkiem, co przynosiło im punkty i pozwoliło być minimalnie z przodu. W końcówce Azjatki zdominowały wydarzenia, kolejne udana akcje w ataku pozwoliły im wygrać 25:19 i pozostać w meczu.
Tajki kontynuowały dobrą passę, szybko odskoczyły na dwa oczka. Niemki wyrównały na 5:5, ale znakomity blok spowodował, że Tajki przeważały 9:6. Podopieczne Vitala Heynena zbliżyły się na jeden punkt. Tajlandia utrzymywała niewielkie prowadzenie (17:16), ale kiedy Kokram Pimpichaya uderzyła w siatkę, zrobiło się 17:17. Wynik oscylował wokół remisu, ale czujność na siatce Leny Stigrot pozwoliła Niemkom wysforować się na prowadzenie 22:21. Po udanym bloku było 24:22 i piłki meczowe dla Europejek. Spotkanie udanym atakiem zakończyła Camilla Weitzel.
Niemcy – Tajlandia 3:1
(25:20, 25:13, 19:25, 25:23)
Składy zespołów:
Niemcy: Kästner (5), 9 Alsmeier (8), Stigrot (12), Orthmann (16), Schölzel (15), Weitzel (17), Pogany (libero) oraz Agbortabi, Cesar (libero), Stautz, Weske (1), Strubbe
Tajlandia: Pornpun (2), Thatdao (17), Hattaya (5), Pimpichaya (10), Chatchu-On (10), Ajcharaporn (3), Piyanut (libero) oraz .Wipawee (7), Sasipapron, Supattra (libero), Thanacha (4), Sirima, Jarasporn (4)
Zobacz również:
Wyniki i tabela Siatkarskiej Ligi Narodów kobiet
źródło: inf. własna