Reprezentacja Chin wygrała z Brazylią 3:1 w ćwierćfinałowym meczu Ligi Narodów. Siatkarki z Ameryki Południowej były lepsze w trzeciej partii, na niewiele się to jednak zdało. Półfinałowym rywalem Azjatek będzie reprezentacja Polski.
Od gry punkt za punkt rozpoczęło się to spotkanie. Dopiero po dotknięciu siatki przez Brazylijki ich rywalki wyszły na dwupunktowe prowadzenie (7:5). Dodatkowo po czasie dobry blok ustawiła Linyu Diao i przewaga Azjatek jeszcze wzrosła. Kanarkowe straty próbowały odrabiać wzmacniając zagrywkę i posyłając asy serwisowe. Choć ich rywalki broniły się to po kontrze w wykonaniu Gabi były już bezradne (12:12). Po kiwce za blok Xiangyu Gong oraz kolejnym bloku, tym razem na Gabi, Chinki miały trzy punkty więcej i przed najważniejszymi piłkami w tym secie były w dużo lepszym położeniu. Cały czas dobrze czytały zamiary atakujących rywalek ustawiając raz za razem skuteczny blok. Różnicę było widać także w skuteczności ataku oraz w grze w defensywie. Premierową odsłonę spotkania zakończyło zagranie Li Yingying (25:21).
Początek drugiej partii miał podobny przebieg jak pierwszej. Chinki wyszły na dwupunktowe prowadzenie przy stanie 7:5, a po autowym trafieniu Gabi było 5:8. W ekipie prowadzonej przez Jose Roberto Guimaraesa zawodziły skrzydłowe, a najlepiej punktującą zawodniczką była Thaisa. Ich rywalki natomiast prezentowały się znacznie lepiej i stopniowo zwiększały przewagę. Kończyły swoje akcje w pierwszym uderzeniu, a dodatkowo dobrze grały w systemie blok-obrona, dzięki czemu mogły wyprowadzać kontrataki. Po wykorzystaniu przechodzącej piłki przez Li Yingying na tablicy wyników było 15:9 i sytuacja Brazylijek była coraz trudniejsza. Wprawdzie w jednym ustawieniu zapunktowały trzykrotnie pod rząd, ale w dalszym ciągu różnica była spora. W końcówce seta Chinki powróciły do pięciopunktowego prowadzenia, dzięki czemu po raz kolejny mogły spokojnie rozgrywać swoje akcje. Ostatecznie Brazylijki zdołały uzbierać tylko 20 punktów i zostały postawione pod ścianą w walce o półfinał Ligi Narodów.
Trzeciego seta zaczęły źle. Po asie serwisowym Wang Yuanyuan oraz przestrzelonym ataku przez Tainare zrobiło się 1:5. Kiedy zablokowana została Thaisa Brazylijki straciły piąty punkt z rzędu. Jednak nie zamierzały się poddawać i wzięły się jeszcze za odrabianie strat. Tym razem to one zaczęły punktować w serii i po asie serwisowym Tainary było 5:8. Dodatkowo w ich szeregach pojawił się blok, a cały czas niezawodna była Thaisa, dlatego szybko udało im się nawiązać kontakt punktowy. Do skutecznej środkowej zaczęły dołączać inne zawodniczki, dlatego udało im się doprowadzić do remisu. Chinki natomiast wyraźnie osłabły. Już nie były takie efektowne w grze blok-obrona, a dodatkowo przestały kończyć posyłane do nich piłki. Po dobrym bloku Gabi zrobiło się 20:18 i sytuacja na boisku zaczęła się odmieniać. Zawodniczki Jose Roberto poszły za ciosem i wygrały trzecią partię, natomiast ich rywalki miały czego żałować, gdyż przegrały trochę na własne życzenie.
Na początku czwartej partii w szeregi Azjatek powrócił blok. Dodatkowo dobry atak w wykonaniu Yunlu Wang sprawił, że udało im się uzyskać trzy punkty przewagi. W pewnym momencie była ona nawet większa, ale po raz kolejny Brazylijki udowodniły, że zawsze walczą do końca i zmniejszyły straty do punktu, a po wykorzystaniu kontrataku przez Gabi zrobiło się po 11. Po słabym początku skuteczność odzyskała Gabi, a że jest liderką także mentalną swojej drużyny, więc i inne zawodniczki grały lepiej. Na boisku trwała wymiana ciosów przez oba zespoły, a żaden z nich nie potrafił wypracować sobie choćby dwupunktowej różnicy, dlatego końcówka zapowiadała się bardzo emocjonująco. W najważniejszych momentach Xinyue Yuan ustawiła swój szósty i siódmy blok, co zadecydowało, że to reprezentacja Bin Caia będzie rywalkami Polek w sobtnim półfinale.
Brazylia – Chiny 1:3
(21:25, 20:25, 25:20, 23:25)
Składy zespołów:
Brazylia: Thaisa (18), Macris (4), Gabi (16), Maiara (2), Carol (7), Kisy (6), Nathina (libero) oraz Diana (4), Roberta, Julia B (4), Tainara (14)
Chiny: Yuan Xinyue (13), Diao Linyu (3), Gong Xiangyu (14), Wang Yuanyuan (9), Wang Yunlu (7), Li Yingying (16), Wang Mengjie (libero) oraz Xu Xiaoting, Zheng Yixin, Du Qingqing, Ni Feifan (libero)
Zobacz również:
Wyniki turnieju finałowego Siatkarskiej Ligi Narodów kobiet
źródło: inf. własna