Brazylijki pokonały Japonię 3:1 w pierwszym półfinałowym meczu Siatkarskiej Ligi Narodów i zameldowały się w finale tych rozgrywek. Szczególnie zacięty był trzecie set, który na swoją korzyść rozstrzygnęły Japonki i wygrały go 31:29. W drugim meczu półfinałowym Stany Zjednoczone zmierzą się z Turcją.
Mecz od początku był bardzo zacięty, walka toczyła się punkt za punkt (7:7). Dopiero kontra wykorzystana przez Mayu Ishikawę spowodowała, że Japonki odskoczyły na dwa punkty (10:8), jednak chwilę później po ataku Gabrieli Bragi było już po 10. Gdy skuteczne uderzenie zanotowała Tandara Caixeta to Brazylijki objęły prowadzenie (12:10), ale one także nie zdołały go utrzymać (12:12). Inicjatywa pozostała po stronie siatkarek z Ameryki Południowej, które ponownie zbudowały przewagę przy zagrywce Gabi (20:12). Azjatki nie były już w stanie odrobić strat – brazylijski zespół triumfował 25:15 po autowym ataku rywalek.
Brazylijki mocno otworzyły drugą partię i po efektownym bloku Caroline Gattaz i autowym ataku Sariny Kogi prowadziły 5:1. Japonki nie zamierzały się jednak poddać, odrobiły straty przy zagrywce Kogi, a następnie przejęły inicjatywę (8:6). Po kontrze Gabi ponownie był remis (9:9), natomiast gdy atakiem zapunktowała Fe Garay siatkarki z Ameryki Południowej miały przewagę (15:13). Po asie serwisowym Kogi było już po 16, ale chwilę później znów ich rywalki były z przodu po błędzie Aki Momii (19:16). Kolejne pomyłki Azjatek powiększyły dystans (18:22). W końcówce rzuciły się one do odrabiania strat – uderzenia Kogi pozwoliły im złapać kontakt punktowy (23:24), jednak partię zakończył atak Tandary (25:23).
W trzecią partię lepiej weszły Japonki, które po ataku Ishikawy i asie serwisowym Ai Kurogo prowadziły już 8:3. Gdy zatrzymana została Gabi, a Ishikawa wygrała walkę na siatce dystans wzrósł do siedmiu punktów (12:5). Brazylijki nie zamierzały łatwo się poddać i odrobiły część strat przy zagrywce Gattaz (10:12), natomiast po błędzie Ishikawy miały kontakt punktowy (12:13). W drugiej części seta doprowadziły one do wyrównania i po bloku Natalii Pereiry oraz ataku Tandary prowadziły 19:16. W końcówce Tandara uderzyła w aut i Japonki traciły do rywalek tylko jedno “oczko” (20:21), a gdy zatrzymały Tandarę było po 22. Ostatecznie o wyniku decydowała gra na przewagi, w której lepsze okazały się Azjatki po dwóch akcjach Ishikawy (31:29).
Japonki kontynuowały skuteczną grę w czwartej odsłonie i szybko zbudowały znaczącą przewagę (5:0). Brazylijki już w kolejnych akcjach zaczęły odrabiać straty, a po autowym ataku Ishikawy było już po 6. Chwilę później podopieczne trenera Ze Roberto odskoczyły przy zagrywce Gattaz (12:8). Po ich stronie bardzo dobrze spisywała się Ana Carolina Da Silva i głównie za sprawą jej akcji zespół z Brazylii powiększył dystans (16:11). W końcówce Gattaz dołożyła jeszcze asa serwisowego i wszystko wskazywało na to, że Brazylijki nie wypuszczą już zwycięstwa z rąk (22:15). Tak też się stało, a wygraną przypieczętowała Rosamaria Montibeller (25:16).
Brazylia – Japonia 3:1
(25:15, 25:23, 29:31, 25:16)
Składy zespołów:
Brazylia: Gattaz (8), Macris (1), Gabi (18), Tandara (23), Fe Garay (13), Beatriz (7), Brait (libero) oraz Rosamaria (4), Roberta, Natalia (6), Sheilla, Da Silva (4)
Japonia: Kurogo (17), Koga (18), Shimamura (8), Shinomiya (6), Ishikawa (18), Momii (4), Kobata (libero) oraz Tashiro, Nabeya, Hayashi
Zobacz również:
Wyniki meczów finałowych Siatkarskiej Ligi Narodów kobiet
źródło: inf. własna
