W Ankarze rozpoczął się turniej finałowy Ligi Narodów siatkarek. W pierwszym meczu ćwierćfinałowym reprezentacja Brazylii zmierzyła się z Japonią. Pierwsze dwa sety były niezwykle zacięte i po końcówkach na przewagi padły łupem Canarinhes. W trzeciej partii to Azjatki okazały się lepsze, przedłużając swoje szanse na wygraną. W kolejnym secie podopieczne trenera Ze Roberto nie dały już szans rywalkom i jako pierwsze awansowały do półfinału.
Po w miarę wyrównanym początku meczu inicjatywę w pierwszym secie przejęły siatkarki Japonii, które dzięki skutecznym atakom Sariny Kogi wyszły na prowadzenie 20:14.
Azjatki zachwycały publiczność w Ankarze swoją gra w obronie, jednak w pewnym momencie stanęły i dały się dogonić rywalkom (21:20). Canarinhes doprowadziły do gry na przewagi, oba zespoły miały piłki setowe, a o zwycięstwie Brazylijek w tej partii (29:27) zadecydował efektowny blok.
Drugiego seta również lepiej rozpoczęły Japonki (7:4), jednak znów dały się dogonić przeciwniczkom. W zespole z Ameryki Południowej imponowała w ataku Gabriela Braga Guimaraes, świetnie też grała Kisy Nascimento. Po stronie drużyny japońskiej najskuteczniejsza była Sarina Koga. Znów w końcówce doszło do walki na przewagi. Azjatki po świetnym bloku miały już piłkę setową przy stanie 26:25, potem jednak dwa punkty z rzędu zdobyły Brazylijki. W kolejnej akcji pomyliła się w ataku mocno już zmęczona Koga i było 2:0 dla podopiecznych trenera Ze Roberto.
Po wyrównanym początku trzeciej partii znów do głosu doszły Japonki. Świetnie w ataku spisywały się Haruyo Shimamura oraz Kotona Hayashi i zespół z Azji cały czas miał niewielką przewagę, aż przy stanie 24:20 doszło do piłki setowej. Tym razem Japonki nie dały się dogonić. Wygrały 25:20 i wciąż były w grze. W czwartym secie kibice oglądali koncert gry Brazylijek. Wciąż świetnie w ataku radziła sobie Gabi, dołączyła do niej Ana Carolina da Silva i przewaga Canarinhes rosła (6:3, 13:8). Po kiwce Fernandy Macris było już 18:10 i losy tego spotkania wydawały się być rozstrzygnięte. Brazylijki już nie wypuściły swojej szansy z rąk. Przy stanie 24:14 świetnie dynamicznie z środka zaatakowała Julia Kuddies i zespół Ze Roberto mógł cieszyć się z awansu do półfinału.
Brazylia – Japonia 3:1
(29:27, 28:26, 20:25, 25:14)
Składy zespołów:
Brazylia: Kudiess (5), Carol (10), Macris (4), Gabi (23), Kisy (20), Bergmann (17), Natinha (libero) oraz Rosamaria (1), Roberta i Lorenne (3)
Japonia: Koga (14), Shimamura (8), Inoue (5), Hayashi (16), Yamada (1), Seki, Kojima (libero) oraz Ishikawa (8), Tamaki (3), Ogawa (5), Asuka i Yoshino (9)
Zobacz również:
Wyniki turnieju finałowego Ligi Narodów siatkarek
źródło: inf. własna