Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > Siatkarska Liga Narodów > LN K: Amerykanki zagrają w finale

LN K: Amerykanki zagrają w finale

fot. FIVB

Drugi mecz półfinałowy pomiędzy USA i Turcją miał rozstrzygnąć, kto zagra z Brazylią w finale tegorocznej Ligi Narodów. Faworytkami były Amerykanki, które w fazie zasadniczej poniosły tylko jedną porażkę. Podopieczne Karcha Kiraly’ego stanęły na wysokości zadania, a kluczowy okazał się drugi set, w którym Turczynki roztrwoniły ogromną przewagę.

Spotkanie od punktowego ataku rozpoczęła Foluke Akinradewo, a dwie kolejne akcje również przyniosły punkty dla ekipy Stanów Zjednoczonych. Serię Amerykanek przerwała dopiero zepsuta zagrywka Jordyn Poulter (4:1). Turczynki szybko zebrały się w sobie i po ataku Ebrar Karakurt wyrównały na 4:4. Efektowny blok na Akinradewo dał Turczynkom dwupunktowe prowadzenie podczas pierwszej przerwy technicznej. Emocji nie brakowało od samego początku. Giovani Guidetti zademonstrował rzut butelką wody, gdy jego drużynie wpadła pod nogi kiwka Jordan Thompson (10:9). Turczynki też potrafiły zaskoczyć rywalki. As serwisowy Hande Baladin dał remis 12:12. Po błędzie Thompson z trzypunktowej przewagi pozostało jedno „oczko” (15:14), ale w kolejnej akcji zagrywkę zepsuły rywalki. Skuteczne zbicie Jordan Thompson dało Amerykankom prowadzenie 18:15 i o czas poprosił trener Guidetti. Przy 21:18 Turczynki wybroniły bardzo trudną piłkę i po dłużej wymianie zasłużenie zdobyły punkt. W odpowiedzi jednak skutecznie zaatakowała Haleigh Washington, a Jordan Larson wcisnęła piłkę blokującym rywalek. Tym samym o kolejny czas zmuszony był prosić trener Guidetti. Nie pomogło to jednak Turczynkom. Ekipa USA szczelnym blokiem zakończyła pierwszego seta.

Druga partia zaczęła się od nieznacznego prowadzenia Turczynek, które po wygraniu sytuacyjnej piłki przez Cansu Ozbay objęły prowadzenie 5:2. Amerykanki nie najlepiej przyjmowały i sporo piłek po odbiorze lądowała nad siatką, gdzie padała łupem podopiecznych Guidettiego. Pierwsza przerwa techniczna odbyła się przy przewadze Turcji 8:3. Po przerwie zespoły jakby zamieniły się miejscami i błędy zaczęły popełniać Turczynki, których prowadzenie stopniało do  jednego punktu (8:7). Obie ekipy grały na przemian zrywami i tym razem to siatkarki znad Bosforu miały swoją serię, po której wygrywały 15:8. Amerykanki miały trzy główne problemy – słabe przyjęcie po swojej stronie i Karakurt oraz turecki blok po stronie przeciwnej. Dopiero szczęśliwy pipe Michelle Bartsch-Hackley przerwał koncert siatkarek Guidettiego. Później przyszła kolej na Amerykanki, którym sygnał do ataku dała Andrea Drews, która zaserwowała dwa asy i zmusiła szkoleniowca Turcji do wzięcia czasu (14:17). Tym razem Turczynki nie dały się rozkręcić rywalkom i szybko ucięły ich zapędy na remis. Po asie Baladin wygrywały już 21:16, po czym stanęły, znów dając nadzieję siatkarkom z USA, które atakiem po bloku wyrównały stan seta (22:22). Chwilę później pomyliła się Karakurt i niemożliwe stawało się coraz bardziej realne. W następnej akcji piłka zaatakowana przez Senoglu wróciła jej pod buty i Turczynki z niedowierzaniem patrzyły, jak Amerykanki przygotowują się do piłki setowej. Pierwszy setbol został obroniony, ale drugi podopieczne Karcha Kiraly’ego już wykorzystały, wygrywając tę partię 25:23.

Końcówka drugiej i początek trzeciej odsłony pokazały wyraźnie, że bez skutecznej Karakurt Turczynkom będzie bardzo ciężko. Amerykanki mocno otworzyły tego seta, obejmując prowadzenie 6:3. To jednak był dopiero początek tej partii, a jak pokazała poprzednia, nie ma przewagi, której się nie da roztrwonić, więc podopieczne Kiraly’ego musiały grać bardzo skupione. Na długo im tego skupienia nie wystarczyło, bo już po kilku akcjach mieliśmy remis 11:11, a po autowym ataku Drews to Turczynki objęły prowadzenie i do drugiej przerwy technicznej zespoły grały punkt za punkt. Prowadzenie zmieniło właściciela po udanym bloku Amerykanek na Senoglu (18:17). Kilka chwil później Robinson dobrze nabiła piłkę na blok, ta wyszła w aut i przewaga siatkarek z USA zwiększyła się do dwóch punktów (20:18). W następnej akcji kontrę skończyła Drews i Amerykanki były już blisko finału. Mecz zakończył autowy atak Turczynek, które przegrały ostatnie go seta 20:25.

USA – Turcja 3:0
(25:21, 25:23, 25:20)

Składy zespołów:
USA: Washington (7), Bartsch-Hackley (8), Thompson (5), Poulter (5), Larson (2), Akinradewo (8), Wong-Orantes (libero) oraz Hill (), Drews (9), Robinson (7)
Turcja: Ismailoglu, Karakurt (17), Caliskan (5), Erdem Dündar (11), Özbay (4), Baladin (9), Akoz (libero) oraz Senoglu (3), Kalac (1), Unel, Boz (1)

Zobacz również:
Wyniki meczów finałowych Siatkarskiej Ligi Narodów kobiet

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, Siatkarska Liga Narodów

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-06-24

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved