Siatkarze ZAKSY Kędzierzyn-Koźle powrócili do gry po koronawirusowej przerwie i w ramach grupy C Ligi Mistrzów w przysłowiową „godzinę z prysznicem” rozbili OK Maribor w pełni wywiązując się z roli faworyta. Nieco wyrównanej walki można było obserwować jedynie w secie drugim. Mecz ten rozpoczął wyjazdowe tournée ZAKSY, przed wicemistrzem Polski w krótkim odstępie czasu mecze w Nowosybirsku i we Włoszech.
Początek meczu obfitował w zepsute zagrywki po obu stronach, jednak mimo tego dwie akcje Krzysztofa Rejno pozwoliły kędzierzynianom objąć prowadzenie (8:6). Po błędzie Kamila Semeniuka był już remis (8:8), ale inicjatywa pozostała po stronie ZAKSY, która zbudowała znaczącą przewagę za sprawą ataków Aleksandra Śliwki oraz asa serwisowego Marcina Janusza (17:12). Chwilę później punkt bezpośrednio z zagrywki zanotował Śliwka i dystans wynosił już siedem punktów (21:14). Przyjezdni nie pozwolili już wyrwać sobie zwycięstwa z rąk, a przypieczętowało je uderzenie Semeniuka (25:19).
Blok Semeniuka oraz kontra wykorzystana przez Śliwkę pozwoliły kędzierzynianom już na początku drugiej partii odskoczyć rywalom (5:2). Gdy zatrzymany został Ahmed Ikhbayri dystans wynosił już cztery punkty (9:5), natomiast po kolejnym bloku Norberta Hubera było 11:6. Seria akcji Hubera oraz asów serwisowych Semeniuka, w połączeniu z błędami gospodarzy dodatkowo powiększyły przewagę polskiego zespołu (21:8). Siatkarzom OK Mariboru brakowało argumentów, by przeciwstawić się przeciwnikom. Ostatecznie ZAKSA wygrała 25:11 po autowym ataku Ikhbayri’a.
Początek trzeciej odsłony meczu był najbardziej wyrównany, jednak tym razem to siatkarze ze Słowenii odskoczyli po atakach Ikhbayri’a oraz autowym uderzeniu Śliwki (9:6). Gdy asa serwisowego posłał Łukasz Kaczmarek kędzierzynianie złapali z rywalami kontakt punktowy (10:11), ale chwilę później tym samym odpowiedział Ikhbayri i ponownie jego zespół miał trzypunktową przewagę (13:10). Nie utrzymali jej długo, po trzech punktowych zagrywkach Semeniuka z rzędu oraz bloku Rejno ZAKSA przejęła inicjatywę (15:13). Gospodarze zaczęli popełniać błędy, co w połączeniu z blokami tria David Smith – Marcin Janusz – Łukasz Kaczmarek dało wynik 20:15 dla polskiej drużyny. Całkowicie kontrolowała ona końcówkę seta i spokojnie dokończyła mecz, wygrywając 25:21 za sprawą ataku Rejno.
MVP: Kamil Semeniuk
OK Maribor (SLO) – Grupa Azoty Kędzierzyn-Koźle (POL) 0:3
(19:25, 11:25, 21:25)
Składy zespołów:
OK Maribor: Pavlovic (4), Donik (2), Planinšič Kržič (3), Ikhbayri (13), Gergye, Košenina (libero) oraz Herman (libero), Kovačević (4), Cafuta (4), Bračko (5), Adžović, Kovacic
ZAKSA: Kaczmarek (12), Rejno (7), Janusz (3), Śliwka (6), Semeniuk (16), Huber (5), Shoji (libero) oraz Kluth, Smith (4)
Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy C Ligi Mistrzów siatkarzy
źródło: inf. własna
