Przed Grupą Azoty Kędzierzyn-Koźle kolejne spotkanie w fazie grupowej Ligi Mistrzów. W środę wieczorem kędzierzynianie zmierzą się na wyjeździe z belgijskim Decospan VT Menen. Najbliższy rywal polskiego zespołu wydaje się być póki co outsiderem grupy D.
Belgowie mają za sobą mecz z Itasem Trentino. W starciu z włoskim gigantem byli bezradni. W każdym z trzech setów stanowili jedynie tło dla rywala, nie przekroczyli granicy 17 punktów, a w trzeciej partii zostali rozbici do 12.
Skład Decospan VT Menen tworzą prawie w całości gracze belgijscy. Jedynymi obcokrajowcami są Fin Jiri Hänninen i Francuz Maxime Capet. Zespół prowadzi Frank Depestele, były siatkarz i reprezentant kraju. W minionym sezonie ekipa Decospan VT Menen zajęła 2. miejsce w rozgrywkach belgijskiej ekstraklasy, występowała również w Pucharze CEV, a w Lidze Mistrzów rywalizują po raz pierwszy w historii.
Po pierwszym meczu w grupie D Decospan VT Menen zajmuje ostatnie miejsce, zaś Grupa Azoty Kędzierzyn-Koźle plasuje się na 2. pozycji. Na inaugurację kędzierzynianie wygrali u siebie z ČEZ Karlovarsko 3:1, chociaż niewiele zabrakło, aby doszło do tie-breaka. – Byliśmy na pewno faworytami, ale sytuacja na boisku pokazała coś innego. Wielu kibiców myślało, że odniesiemy łatwe zwycięstwo. W tym spotkaniu byliśmy w wielu trudnych sytuacjach, ale pokazaliśmy siłę drużyny. Nawet przegrywając kilkoma punktami, potrafiliśmy wyjść z opresji i wygrać za trzy punkty bardzo ważne dla nas spotkanie – powiedział po meczu Adrian Staszewski.
W spotkaniu z Decospan VT Menen Grupa Azoty Kędzierzyn-Koźle ponownie będzie występować w roli faworyta, chociaż tym razem powinna się z niej wywiązać dużo pewniej.
Mecz zaplanowano na środę, 16 listopada na godzinę 20:30.
źródło: inf. własna