Kwalifikacje Ligi Mistrzyń idą w tym roku wyjątkowo gładko. Nie odbył się jeszcze żaden mecz, a już trzy drużyny awansowały do kolejnej rundy. Takie żniwo zbiera koronawirus w europejskich pucharach. Tym razem ofiarą pandemii padła Mladost Zagrzeb, która jutro miała mierzyć się z Calcitem Kamnik. Do spotkań jednak nie dojdzie, a słoweński zespół awansuje walkowerem.
Ta informacja jest bardzo istotna dla polskich kibiców, bowiem zwycięzca chorwacko-słoweńskiej pary jest z automatu rywalem ŁKS-u Commercecon Łódź w kolejnej rundzie. Wiemy już zatem, że to z Calcitem Kamnik łodzianki powalczą o fazę grupową. Pierwszy mecz zostanie rozegrany w Łodzi między 6-8 października.
Przypomnijmy, że ŁKS Commercecon także nie rozstrzygnął swojej rywalizacji na boisku. Najpierw z powodu ograniczeń logistycznych dwa mecze przeciwko izraelskiemu Hapoelowi Kfar Saba łodzianki miały rozegrać u siebie. Później się okazało, że w ekipie rywali wykryto przypadki zakażenia koronawirusem i rywalizacja została odwołana, a ŁKS przeszedł do dalszej fazy rozgrywek.
W kolejnej rundzie bez gry znajdą się także siatkarki Allianz MTV Stuttgart, które miały w Łodzi zmierzyć się z Minczanką Mińsk. W poniedziałek okazało się, że i ta rywalizacja nie dojdzie do skutku z powodu zakażenia koronawirusem w białoruskim zespole.
źródło: inf. własna