W grupie E Ligi Mistrzyń siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź podejmowały CS Volei Alba Blaj. Mecz zakończył się po czterech setach zwycięstwem zespołu z Rumunii. Najwięcej emocji przyniósł trzeci set, gdzie zespoły długo rywalizowały na przewagi.
Od dwupunktowego prowadzenia CS Volei Alba Blaj zaczęło się to spotkanie. Umocniło się jeszcze na nim, gdy w ataku pomyliła się Aleksandra Gryka (4:7). Łodzianki musiały więc popracować blokiem, aby wynik wskazał na remis. Nie przejęły jednak prowadzenia, gdyż dobrze w ataku spisała się Katarina Jović (11:9). Przewagę ekipy z Blaj znów zniwelowała czujna gra na siatce ŁKS-u, ale nie na długo. Asem serwisowym popisała się bowiem Iarina Luana Axinte (13:11). Zacięta gra trwała dalej, a poziom emocji wzrósł szczególnie w okolicach końcówki, gdy błędu własnego nie uniknęła Bogumila Biarda. Ekipa z Rumunii musiała więc wykazać się skutecznością w ataku, żeby znaleźć się bliżej wygranej w premierowej odsłonie (22:19). Wykorzystała swoją szansę i triumfowała ostatecznie po ataku Biardy (25:23).
Drugą partię także lepiej otworzyły siatkarki drużyny z Blaj (2:0). Potrzeba więc było skutecznej gry Valentiny Diouf, aby wynik szybko wskazał na remis. Kontynuowała dobrą grę, wobec czego przy jej zagrywce udało się ŁKS-owi wypracować cenne dwa oczka z przodu (8:6). Pomyliła się jednak Amanda Campos i po ataku Jović nastąpiło kolejne wyrównanie. Nie na długo, gdyż znów przypomniała o sobie Diouf, do której dołączyła także Kamila Witkowska (12:10). Łodzianki utrzymały się na prowadzeniu, na którym umocniły się po błędzie rywalek, ataku Gryki oraz swoim skutecznym bloku (21:16). Nie oddały go do samego końca i tym razem to one okazały się górą, o czym zdecydował jeszcze jeden atak Diouf (25:19).
CIOS ZA CIOS
Początek kolejnej odsłony także należał do CS Volei Alba Blaj (3:0). Popracowała jednak w ataku Diouf, co w połączeniu z asem serwisowym Witkowskiej szybko przyniosło ŁKS-owi prowadzenie. Szczególnie, że ekipa z Rumunii nie była w stanie uniknąć błędu (4:6). Pomyliła się jednak także Diouf, co dało kolejny w tym meczu remis. Trudniejszy czas tej siatkarki trwał dalej i po jej zatrzymanym ataku to Rumunki miały trzypunktową przewagę (11:8). Dobre wejście na boisko zanotowała za to Julita Piasecka, która do ataku dołożyła także punktowy blok i przyniosła swojemu zespołowi prowadzenie. Nie utrzymał się na nim długo, gdyż dobrze popracowały Jović i Biarda (18:16). Walka trwała dalej, gdyż po ataku Campos znów był remis. Przez moment to przyjezdne miały dwa oczka z przodu, ale zniwelował je as Campos (21:21). Losy tego seta ważyły się zatem do samego końca, wobec czego konieczna okazała się gra na przewagi. W niej swoich szans nie wykorzystywał zarówno jeden, jak i drugi zespół. Ostatecznie ta sztuka udało się drużynie z Blaj, która triumfowała po swoim skutecznym bloku (31:29).
Seta numer cztery dobrze zaczęła Jović, której ataki przyniosły ekipie z Rumunii dwupunktowe prowadzenie (4:2). Umocniła się na nim jeszcze, gdy zatrzymany został atak Diouf, a błąd własny popełniła Gryka. Po asie serwisowym Biardy zespół z Blaj miał więc już aż sześć oczek z przodu (13:7). Nie był to koniec punktowych zagrywek w tej ekipie, gdyż kolejną dołożyła Drussyla Costa. Następnego asa dodała Lea Deak, dzięki czemu przyjezdne znalazły się na dobrej drodze do sięgnięcia po wygraną w całym spotkaniu (19:12). Obyło się już bez żadnych niespodzianek i łodzianki musiały uznać wyższość rywalek po ich skutecznym bloku (25:17).
ŁKS Commercecon Łódź – CS Volei Alba Blaj 1:3
(23:25, 25:19, 29:31, 17:25)
Składy zespołów
ŁKS Commercecon Łódź: Gryka (7), Dudek (5), Witkowska (11), Diouf (22), Ratzke (1), Campos Francisco (16), Maj-Erwardt (libero) oraz Dróżdż, Hryshchuk (4), Piasecka (6), Zaborowska
CS Volei Alba Blaj: Jović (15), Kocić (7), Axinte (2), Biarda (18), Felix Costa (8), Onyejekwe (10), Rampelberg (libero) oraz Kockarević i Deak (2), Cojocaru
Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy E
źródło: inf. własna