Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > europejskie puchary > LM K: Niespodzianka – Busto Arsizio zwycięskie w Stambule

LM K: Niespodzianka – Busto Arsizio zwycięskie w Stambule

fot. CEV

W pierwszym meczu półfinałowym Ligi Mistrzyń pomiędzy Unet e-work Busto Arsizio a VakifBankiem Stambuł doszło do niespodzianki. Faworyzowane siatkarki  VakifBanku niespodziewanie uległy 2:3 i to na własnym boisku.  Podopieczne Giovanniego Guidettiego do końca walczyły o zwycięstwo, ale o wyniku zdecydował ich błąd w końcówce tie-breaka.

Dobrze rozpoczęły to spotkanie włoskie siatkarki, które po ustawieniu trzech bloków z rzędu prowadziły 5:1. Ich rywalki miały problemy, żeby skończyć ataki i dopiero Isabelle Haak przerwała tę niemoc. Gospodynie, gdy tylko zaczęły lepiej przyjmować, od razu doprowadziły do remisu, gdyż Maja Ognjenović rozgrywała na pojedynczy blok. Po asie serwisowym Michelle Bartsch-Hackley zrobiło się 10:8, a gdy dodatkowo dobry blok ustawiła Zehra Güneş  – 12:9. Obraz gry zmienił się i teraz to zawodniczki Unet e-work nie mogły trafić w pomarańczowe. Trzypunktowa przewaga miejscowych cały czas utrzymywała się, a gra toczyła się punkt za punkt. Dopiero skończona kontra przez Haak serię tę przerwała i różnica wzrosła do czterech ,,oczek”. Siatkarki z Busto Arsizio nawet jak miały okazję odrobić straty to nie potrafiły tego wykorzystać. W związku z powyższym dystans między zespołami nie zmniejszał się, a set zakończył się po zagraniu Bartsch-Hackley (25:20).

Tylko 34% skuteczność w ataku zawodniczek z Italii musiała mieć przełożenie na wynik. Drugą partię zaczęły źle, gdyż po trzech świetnych zagraniach Michelle Bartsch-Hackley oraz skończeniu krótkiej przez Zehrę Güneş przegrywały 0:4. Dodatkowo Turczynka dołożyła jeszcze asa serwisowego i sytuacja miejscowych stawała się coraz lepsza. Zawodziła dotychczasowa liderka przyjezdnych – Camilla Mingardi, która grała poniżej swojego poziomu. Zagrywka ekipy ze Stambułu sprawiała coraz więcej problemów ich przeciwniczkom, co od razu miało przełożenie na wynik. Po dobrym serwisie Alessi Gennari siatkarki Marco Musso zbliżyły się na dwa ,,oczka”, ale stan taki nie utrzymywał się długo, gdyż autowe zagranie Alexy Lea Gray oraz kombinacyjna gra Mai Ognjenović z Mileną Rasić sprawiły, że na tablicy wyników było 17:12. Dodatkowo po wykorzystaniu przechodzącej piłki przez Ognjenović dystans ten jeszcze wzrósł i cały czas się zwiększał. Po mocnym uderzeniu Isabelle Haak wynosił już osiem punktów i utrzymał się do końca. Seta zakończyła Szwedka, która po dwóch partiach miała już trzynaście punktów na swoim koncie.

W trzeciej części meczu po raz kolejny szybko odskoczyły zawodniczki VakifBanku. Zaskakująca kiwka Mai Ognjenović oraz dobry blok Mileny Rasić sprawiły, że było 7:4. As serwisowy niewidocznej do tej pory Camilli Mingardi dał sygnał do ataku włoskim zawodniczkom, które zdobyły pięć punktów z rzędu i objęły dwupunktowe prowadzenie. Jednak Jovana Stevanović zaatakowała bez bloku w aut i zrobiło się po 9. Ekipa z Busto Arsizio lepiej zagrywała, włączyła się do gry Mingardi, dzięki czemu zaczęła sobie budować przewagę. Po trafieniu Alexy Grey wynosiła nawet cztery punkty, ale gospodynie całą stratę zniwelowały w jednym ustawieniu, gdy ,,zamurowały” siatkę i nie dały się przedzierać przez nią swoim rywalkom (17:17). Gdy wydawało się, że miejscowe od tego momentu będą toczyć wyrównaną walkę, albo uzyskają prowadzenie stało się zupełnie inaczej, gdyż skończyły swoje ataki Grey oraz Mingardi (22:19). Do końca seta nie oddały inicjatywy i po ataku z prawego skrzydła Grey wygrały trzecią partię do 21, przedłużając tym samym losy tej rywalizacji.

W kolejnej początek należał także do nich, gdyż po dobrych blokach oraz autowych uderzeniach ich rywalek prowadziły 8:4. Gra ekipy VakifBanku wyraźnie się zacięła, a za błędy swoich koleżanek zapłaciła Maja Ognjenović, która musiała opuścić boisko. Po kolejnym autowym ataku Isabelle Haak sytuacja gospodyń stawała się coraz trudniejsza, gdyż traciły do swoich przeciwniczek aż pięć punktów. Turczynki popełniały nadspodziewaną ilość błędów, co rzadko im się zdarzało. Po zablokowaniu Michelle Bartsch-Hackley było już 10:16 i trener Giovanni Guidetti musiał powrócić do swojego podstawowego składu, gdyż zaproponowane zmiany niewiele wniosły. Jednak gra jego podopiecznych wyglądała źle i z każdą akcją ich niemoc coraz bardziej się pogłębiała. Wykorzystywały to Włoszki, które po efektownej kiwce za blok Alexy Grey prowadziły 21:12. Do końca seta nie oddały inicjatywy ani na chwilę i po posłaniu asa serwisowego przez Camille Mingardi wygrały do 13 doprowadzając tym samym do tie-breaka.

Turczynki w dalszym ciągu popełniały błędy, co szybko przełożyło się na wynik. Dwa dotknięcia siatki po ich stronie oraz autowy atak Isabelle Haak sprawiły, że trener Giudetti musiał prosić o czas. Po nim asa serwisowego dołożyła jeszcze Jordyn Poulter i przy zmianie stron to przyjezdne miały cztery ,,oczka” więcej. Jednak zacięły się w jednym ustawieniu i nie potrafiły zrobić przejścia tracąc tym samym cztery punkty z rzędu i roztrwaniając całą przewagę. Gdy dodatkowo zablokowana została Camille Mingardi to miejscowe wyszły na prowadzenie, ale w decydujących momentach tego meczu myliły się. Trzy ostatnie punkty oddały ekipie Unet e-work za darmo i niespodzianka stała się faktem, gdyż dość sensacyjnie to siatkarki z Busto Arsitzio zwyciężyły 3:2.

Vakifbank Stambuł (TUR)  – Unet e-work Busto Arsizio (ITA) 2:3
(25:20, 25:17, 21:25, 13:25, 13:15)

Składy zespołów:
Vakifbank: Gabi (6), Haak (27), Bartsch-Hackley (16), Rasić (12), Ognjenović (4), Gunes (13), Aykac (libero) oraz Ozbay, Senoglu, Akman (1), Ismailoglu, Yilmaz
Unet e-work: Poulter (2), Olivotto (5), Gennari (10), Gray (22), Mingardi (21), Stevanović (11), Leonardi (libero) oraz Piccinini

Zobacz również:
Wyniki fazy finałowej Ligi Mistrzyń

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, europejskie puchary

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-03-17

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved