Developres Rzeszów nie miał zbyt wiele do powiedzenia w meczu z Imoco Conegliano. Podopieczne trenera Stephane Antigi tylko w pierwszym secie zdobyły dwadzieścia punktów. W drugiej i trzeciej partii nie miały zbyt wiele do powiedzenia. Ekipa z Podkarpacia zajęła drugie miejsce w grupie i awansowała do fazy play-off.
Otwarcie spotkania było zacięte. Chociaż Włoszki wychodziły na prowadzenie, rzeszowianki szybko odrabiały straty (8:8). Gospodynie skuteczniej grały blokiem, gdy zatrzymana została Kalandadze interweniował trener Antiga (13:9). Ręki w ataku nie wstrzymywała Gabriela Orvosova, przyjezdne walczyły o odrobienie strat. Ze zmiennym szczęściem atakowały włoskie środkowe, ale nadrabiały skutecznością w bloku. Rzeszowianki walczyły w obronie, siła ofensywna przyjezdnych opierała się na Anie Kalandadze (19:18). W końcówce gospodynie zaliczyły serię przy zagrywkach Joanny Wołosz, po kolejnym bloku Imoco ponownie o czas poprosił rzeszowski szkoleniowiec (22:18). Po przerwie skutecznie zaatakowała Orvosova. Wysoką skuteczność utrzymywała Isabelle Haak. Punkt na wagę zwycięstwa gospodyń padł po zagraniu Kelsey Robinson Cook.
Od początku drugiej odsłony skutecznie punktowała Kathryn Plummer. Przy stanie 6:2 interweniował trener Antiga. Jego podopieczne szybko zmniejszyły dystans, gdy kontratak wykorzystała Orvosova było już tylko 11:10 dla gospodyń. Rzeszowianki nie zdołały jednak pójść za ciosem. Kolejne akcje kończyły Plummer i Haak a po stronie przyjezdnych nie brakowało błędów. Włoski zespół punktował seriami, wciąż dobrze czytał grę rywalek i ustawiał szczelne bloki. Po autowym ataku Weroniki Centki kolejną przerwę wykorzystał Stephane Antiga (16:11). Gospodynie nie traciły koncentracji a dystans pozostawał wyraźny. Po bloku na Weronice Szlagowskiej włoski zespół miał serię piłek setowych. Szybko kropkę nad i postawiła asem Federica Squarcini.
Początek seta numer trzy grany był punkt za punkt (5:4). Po kolejnych udanych kontratakach Kalandadze przyjezdne odskoczyły na 6:8. Skuteczne zagrania Robin De Kruijf i autowy atak Orvosovej sprawiły, że wynik wyrównał się (10:10). Gdy przechodzącą piłkę wykorzystała Marina Lubian, o czas poprosił trener Developresu (12:10). Kolejne kontrataku gospodyń przy zagrywkach Haak szybko powiększyły wynik. Nie do zatrzymania była Plummer, szybko ponownie interweniował szkoleniowiec rzeszowianek (16:11). Gospodynie swobodnie punktowały, dyktowały warunki na boisku. W końcówce swoje akcje kończyła Robinson Cook (21:13). Autowa zagrywka przyjezdnych i wygrana przepychanka na siatce przez Joannę Wołosz dały ostatnie punkty dla A.Carraro Imoco Conegliano.
A.Carraro Imoco Conegliano (ITA) – Developres Rzeszów (POL) 3:0
(25:20, 25:17, 25:16)
Składy zespołów:
Imoco: Plummer (14), Robinson Cook (6), De Kruijf (9), Haak (15), Wołosz (2), Fahr (8), De Gennaro (libero) oraz Squarcini (1), Gennari, Samedy, Lubian (5)
Developres: Blagojevic (4), Centka (1), Wenerska (1), Orvosova (8), Kalandadze (16), Jurczyk (3), Szczygłowska (libero) oraz Bagrowska, Obiała (2), Rapacz (1), Szlagowska (3), Bińczycka (1)
Zobacz również:
Wyniki i tabela gr. A Ligi Mistrzyń
źródło: inf. własna