Siatkarze Jastrzębskiego Węgla do Nowego Sadu jechali w roli faworyta i nie zwiedli. Podopieczni trenera Marcelo Mendeza od początku narzucili rywalom swój styl gry i zupełnie zdominowali boiskowe wydarzenia. Gospodarze namiastkę walki podjęli jedynie w secie pierwszym. W kolejnych nie mieli już nic do powiedzenia. Jastrzębianie nadal są niepokonani i są już pewni gry w ćwierćfinale LM.
Początek spotkania był wyrównany, żadna z ekip nie była w stanie wyjść na prowadzenie, choć obie dobrze grały blokiem. Nie błyszczał Stephen Boyer, ale jego as serwisowy zapewnił jastrzębianom zaliczkę (12:10). Powiększył ją najpierw blokiem, potem w ataku Tomasz Fornal (15:11). Z pola zagrywki nie schodził Trevor Clevenot, a jego kontra z VI strefy dała już zdecydowaną przewagę polskiej ekipie (19:13). Gospodarze popełniali za to sporo błędów (15:22), akcja Clevenot doprowadziła do piłki setowej (24:19). David Mehić zapunktował jeszcze blokiem i Vojvodina dołożyła asa, ale kolejny serwis już popsuła i pierwsza partia powędrowała na konto Jastrzębskiego Węgla.
Znów początek seta był wyrównany, ale ponownie to polska drużyna zaczęła przejmować inicjatywę, dobrze grała blokiem (7:4). Na tablicy wyników utrzymywał się rezultat korzystny dla gości, trudnymi serwisami imponował Tomasz Fornal (11:6), a w ofensywie błyszczał Clevenot (14:7). Blokiem udało się także zapunktować Petarowi Krsmanoviciowi, ale nadal sytuacja jego drużyny nie była dobra (9:14). Jastrzębianie pewnie kończyli swoje akcje, szybko zbliżali się do końca tej odsłony (19:11). Nie zawodzili skrzydłowi Marcelo Mendeza, atak z piłki przechodzącej dołożył Moustapha M’Baye, dając swojej drużynie piłkę setową (24:15) i po udanym bloku Jastrzębski Węgiel prowadził już 2:0.
Przy serwisach Fornala jastrzębianie zdobyli trzy pierwsze oczka w kolejnej partii. Szybko jednak Vojvodina złapała kontrakt po akcji Lazara Bajandzia (3:4). Przez chwilę miejscowi trzymali się blisko, do momentu kiedy w ofensywie świetny rytm złapali wicemistrzowie Polski (9:5). W ofensywie cały czas nie zawodzili skrzydłowi, a problemy z własną grą cały czas mieli serbscy zawodnicy (5:12). Fornal kolejną już kontrą zwiększył zaliczkę aż do 10 oczek (16:6), a swoje robił też M’Baye. Nawet jeśli polski zespół nie kończył swoich ataków, to nadrabiał to blokiem (19:10). Landry Kovogo skończył jeszcze atak (13:21), ale Radosław Parapunow uderzył w aut, dając rywalom piłkę meczową, a całe spotkanie zakończył as serwisowy Jana Hadravy.
MVP: Trevor Clevenot
Vojvodina Novi Sad – Jastrzębski Węgiel 0:3
(22:25, 16:25, 14:25)
Składy zespołów:
Vojvodina: Simić (7), Ubiparip (4), Buculjević (1), Parapunov (10), Krsmanović (4), Mehić (4), Misković (libero) oraz Bajandić (2), Milanović (2), Kavogo (2)
Jastrzębski Węgiel: Boyer (7), Toniutti (1), M’Baye (8), Macyra (6), Clevenot (12), Fornal (16), Popiwczak (libero) oraz Tervaportti, Hadrava (2), Granieczny (libero)
Zobacz również:
Wyniki i tabela gr. A Ligi Mistrzów
źródło: inf. własna
