Zapadła ostateczna decyzja w sprawie meczów kwalifikacji Ligi Mistrzyń pomiędzy ŁKS-em Commercecon Łódź i Hapoelem Kfar Saba. W związku z zakażeniami koronawirusem w zespole mistrza Izraela nie dojdzie do zaplanowanych meczów w Łodzi i podopieczne trenera Giuseppe Cuccariniego awansowały do II rundy bez walki. O swojej decyzji CEV poinformowała oba kluby w piątek wieczorem.
Dość długo trwała niepewność co do meczów I rundy kwalifikacji Ligi Mistrzyń pomiędzy ŁKS-em Commercecon Łódź i Hapoelem Kfar Saba. Pierwszą trudnością w rozegraniu tych spotkań było zamknięcie państwa Izrael od 18 marca i brak możliwości dotarcia polskiej drużyny na pierwszy mecz w Kfar Saba.
ŁKS wyszedł z propozycją rozegrania dwóch meczów w Łodzi, na co po długich negocjacjach i postawieniu szeregu warunków przystał Hapoel. Mecze wyznaczono na wtorek (22.09) i czwartek (24.09), a CEV wyznaczyła już sędziów. Gdy w Łodzi przygotowywano się do organizacji meczów, rozpoczęto sprzedaż biletów, Hapoel poinformował 15 września o przypadkach zakażenia koronawirusem w swoim klubie. W izolacji znalazło się kilka zawodniczek i trenerzy Hapoelu – rozegranie meczów w Łodzi stanęło pod znakiem zapytania.
Hapoel usilnie chciał przełożenia meczów na inny termin, jednocześnie przypominając, że 27 i 28 września trwa w Izraelu święto Jom Kipur i wylot w te dni nie będzie możliwy. Z kolei ŁKS miał już zaplanowane mecz TAURON Ligi na 28 września (z Jokerem) i 2 października (z MKS-em Kalisz). CEV nie zgodziła się na rozegranie spotkań po 2 października, jak chciał tego klub z Izraela ze względu na terminy II rundy kwalifikacji Ligi Mistrzyń.
Przy okazji okazało się, że Hapoel informację o pierwszy pozytywnym teście na COVID-19 otrzymał już 9 września, a poinformował o tym CEV dopiero 14 września po południu. ŁKS o sytuacji dowiedział się dopiero po sześciu dniach, ponosząc przez ten czas kolejne koszty organizacji meczu. Przez moment pojawiła się szansa, że izraelska drużyna pojawi się w Łodzi 22 i 24 września w niepełnym składzie, ostatecznie jednak Hapoel odmówił przylotu do Polski. Na przeszkodzie stanął również wprowadzony w piątek lockdown na terenie całego Izraela. CEV w związku z powyższym podjął w piątek wieczorem decyzję o odwołaniu meczów pomiędzy ŁKS-em i Hapoelem i awansie łódzkiej drużyny do kolejnej rundy bez walki. Łodzianki czekają teraz na kolejnego rywala, którym będzie zwycięzca z pary Calcit Kamnik – Mladost Zagrzeb.
To nie jedyne problemy w rozegraniu meczów kwalifikacji Ligi Mistrzyń. W związku z problemami Minczanki Mińsk z wjazdem do Niemiec, mecz pomiędzy Allianz MTV Stuttgart i białoruskim klubem odbędzie się w najbliższą środę w… łódzkiej Sport Arenie. Również niemiecki zespół ma problem z podróżą do Mińska, dlatego też mecz w Łodzi będzie jednym pomiędzy tymi zespołami, który zdecyduje o awansie do II rundy kwalifikacji. Podobnie sytuacja wygląda w rywalizacji Vasasu Budapeszt i Dinamo Moskwa. W związku z problemami z wjazdem węgierskiej drużyny do Moskwy oba zespoły rozegrają tylko jedno spotkanie w Budapeszcie. Savino Del Bene Scandicci i serbski Tent Obrenovac spotkają się z kolei dwukrotnie we Włoszech dzień po dniu.
Zobacz również:
Terminarz gier I rundy kwalifikacji Ligi Mistrzyń
źródło: inf. własna